Na warszawską giełdę wróciły spadki. Po zakończonej na plusie środowej sesji, w czwartek WIG20 stracił ponad 3,5 proc. i zamknął się na poziomie 1619 pkt. Mogło być jeszcze gorzej bo przez pewien czas indeks największych spółek znajdował się poniżej poziomu 1600 pkt. Analitycy zastanawiają się, czy teraz czeka nas korekta wzrostowa, czy polski rynek znowu ruszy na poszukiwanie dna.