Tylko co dziesiąta wiadomość e-mail nie jest wysyłana w celach reklamowych - wynika z najnowszego raportu firmy Symantec. Reszta to mniej lub bardziej wyrafinowany spam.
Jak wynika z raportu, codziennie wysyłanych jest 100 miliardów tego typu wiadomości, a straty jakie z powodu spamu co roku ponoszą tylko amerykańskie firmy sięgają 70 mld dolarów.
Raport Symantec wykazał też, że 58 proc. internetowych śmieci rozsyłana jest przez tzw. botnety - sieci zhakowanych komputerów prywatnych obywateli, które są kontrolowane przez cyberprzestępców. Największa taka sieć - Donbot - jest odpowiedzialna aż za 18,2 proc. spamu. Usługi botnetów na czarnym rynku mogą zostać kupione przez kogokolwiek i być wykorzystane do rozsyłania własnych reklam.
Coraz bardziej popularnym wśród spamerów narzędziem stają się także sieci społecznościowe. W ostatnich tygodniach cyberprzestępcy przejmują coraz więcej kont na portalach takich jak Facebook czy Twitter - i wykorzystują je do rozsyłania reklamowych maili. Tego typu praktyki są szczególnie efektywne, ponieważ maili przychodzących z sieci społecznościowych zazwyczaj nie blokują dotychczas używane filtry antyspamowe.
Źródło: pcworld.com
Źródło zdjęcia głównego: TVN24