Obciąć rezerwy walutowe Narodowego Banku Polskiego o 5 mld zł, o drugie tyle zwiększyć deficyt budżetu - oto plan ratowania gospodarki autorstwa wicepremiera Waldemara Pawlaka. - To chore - mówią gazecie "Polska" ekonomiści. Cały plan kosztowałby ponad 15 mld zł. Miałby odblokować rynek kredytów dla przedsiębiorstw, zachęcić klientów i firmy do inwestycji, rozwiązać problem opcji walutowych, a w końcu pomóc osobom, które zadłużyły się w bankach w spłacie kredytów.