Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak wzywa do "wyzwolenia przedsiębiorczości" i "aktywnego spojrzenia na sprawy gospodarcze" na zorganizowanym przez PSL kongresie gospodarczym w Warszawie. Inny z mówców zebrał oklaski za krytykę postawy PO ws. opcji walutowych.
- Bardzo ważne jest, żebyśmy wyzwolili całą naszą przedsiębiorczość, która jest dostępna w naszych firmach - mówił do uczestników kongresu, m.in. przedsiębiorców i samorządowców. Podkreślał, że w tym celu trzeba tworzyć "nowoczesne rozwiązania" prawne, a jednocześnie uchylać te przepisy, które są zbędne.
Według słów wicepremiera ważne jest, żeby zostało przywrócone zaufanie do przedsiębiorców. Ustawy - według niego - powinny regulować najważniejsze kwestie i nie krępować swobody gospodarczej. Lider ludowców podkreślił, że powinny być wprowadzone w Polsce ułatwienia w zakresie kontroli działalności gospodarczej, aby "nie było represywności ponad miarę".
"Nasz projekt jest dobry - dlaczego go hamujecie?"
Występujący po wicepremierze wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki Mieczysław Kasprzak skrytykował Platformę Obywatelską za jej podejście do opcji walutowych. - Nasz projekt jest dobry. Tak uznała komisja ustawodawcza, dlaczego hamujecie tę inicjatywę? - pytał z trybuny.
Jego zdaniem, Polska "dała się ograć, dała sobie wyprowadzić z gospodarki 28 mld złotych". Kasprzak podkreślał, że niekorzystne umowy na opcje mają swoje skutki społeczne, bo niektórych upadających przedsiębiorstw nie da się uratować i wielu ludzi straci pracę.
- Dlatego też apelujemy, szczególnie do PO: Koledzy z Platformy, dlaczego dzisiaj, pomimo iż twierdzicie, że opcje walutowe są niekorzystne dla polskiej gospodarki, nie podjęliście tematu? Dlaczego?" - pytał polityk PSL. Apelował, by Platforma, jeśli ma lepsze rozwiązanie, przedstawiła je.
Wystąpienie Kasprzaka było kilkakrotnie przerywane oklaskami.
Podczas kongresu kilkudziesięciu przedsiębiorców z różnych regionów Polski otrzymało z rąk wicepremiera Nagrody im. Eugeniusza Kwiatkowskiego "Przedsiębiorczość 2009".
Źródło: PAP