Gaz popłynął do Europy, ale nie wszyscy na Ukrainie są zadowoleni z zawartej z Rosją umowy. - Ukrywanie ceny importowanego rosyjskiego gazu, może być podstawą podejrzeń o korupcję - oświadczył szef kancelarii prezydenta Wiktora Juszczenki, Wiktor Bałoha. Jego zdaniem, cena gazowego zwycięstwa premier Julii Tymoszenko może być dla Ukrainy za wysoka.