Ceny chleba nie osiągną poziomu 10 złotych za bochenek, ale nawet o jedną trzecią mogą podrożeć inne produkty spożywcze - uważa Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. W ten sposób Gantner odniósł się do prognoz przedstawionych przez rolników, którzy szacują, że z powodu suszy znacznie wzrosnąć mogą ceny między innymi pieczywa. - Dziś bardziej obawiałbym się o ceny masła niż chleba - dodał Gantner, który uważa, że rząd powinien ogłosić stan klęski żywiołowej.