Biedroń wysyła Sasinowi fakturę. Mówi o "bizancjum PiS-u"

Źródło:
TVN24
Biedroń: tak wygląda dzisiaj bizancjum PiS-u
Biedroń: tak wygląda dzisiaj bizancjum PiS-uTVN24
wideo 2/22
Biedroń: tak wygląda dzisiaj bizancjum PiS-uTVN24

W imieniu polskiego społeczeństwa dzisiaj wysyłamy do pana ministra, wicepremiera Jacka Sasina fakturę opiewającą na prawie 70 milionów złotych, za które wydrukował nikomu niepotrzebnych 30 milionów kart do głosowania - powiedział w czwartek Robert Biedroń, europoseł Lewicy, zamierzający kandydować na prezydenta.

Portal tvn24.pl ujawnił, że na kwotę prawie 70 milionów złotych opiewają faktury, które w związku z przygotowaniami do organizacji majowych wyborów prezydenckich Poczcie Polskiej wystawiły co najmniej cztery firmy. Według dokumentów, do których dotarliśmy, przedsiębiorstwo wypłaciło już ponad 26 milionów złotych, choć 10 maja wybory się nie odbyły. Do ustaleń tych odniósł się Robert Biedroń powiedział w czwartek na konferencji prasowej przed urzędem pocztowym w Warszawie.

Biedroń: PiS utopił 68 milionów naszych, podatników pieniędzy

Zamierzający kandydować na prezydenta europoseł Lewicy oświadczył, że "musi nadejść taki czas, w którym politycy, którzy dysponują naszymi pieniędzmi, będą odpowiadali, tak jak odpowiada zwykły Kowalski, przed wymiarem sprawiedliwości." - 10 maja odbyły się niby-wybory. W tych niby-wyborach była niby-kampania. W tej niby-kampanii i niby-wyborach najwięcej maczał (palce) oczywiście pan minister (aktywów państwowych), wicepremier (Jacek) Sasin. Tam maczał swoje palce, tam PiS maczał swoje macki, tam PiS oczywiście utopił aż 68 milionów naszych, podatników pieniędzy - mówił Biedroń.

Stwierdził, iż "nie może być tak, że przejdziemy obok tego faktu obojętnie".

Biedroń wyliczał, że za prawie 70 milionów złotych "moglibyśmy kupić cztery miliony obiadów dla dzieci w szkołach", "tysiąc respiratorów dla szpitali", "mogłoby powstać 12 żłobków".

"Tak wygląda dzisiaj bizancjum PiS-u"

Europoseł ocenił, że "za rządów PiS-u partactwo sięgnęło zenitu, bo te polityczne deale, które robi PiS, nie są nowością".

- Wymienię tylko kilka: działka (Mateusza) Morawieckiego - 30 milionów, maseczki (Łukasza) Szumowskiego - 300 milionów, nagrody (Beaty) Szydło - sześć milionów, loty (Marka) Kuchcińskiego - cztery miliony, TVP (Jacka) Kurskiego - dwa miliardy złotych, (Piotr) Gliński i fundacja Czartoryskich - pół miliarda złotych, afera KNF-u - 40 milionów złotych, afera Polskiej Fundacji Narodowej - 300 milionów złotych - wymieniał.

- Tak wygląda dzisiaj bizancjum PiS-u - oświadczył Biedroń.

Biedroń: wysyłamy do Sasina fakturę za organizację wyborów, które miały się odbyć 10 maja
Biedroń: wysyłamy do Sasina fakturę za organizację wyborów, które miały się odbyć 10 majaTVN24

Biedroń: wysyłamy fakturę do Sasina

- W imieniu polskiego społeczeństwa dzisiaj wysyłamy do pana ministra, wicepremiera Jacka Sasina fakturę opiewającą na prawie 70 milionów złotych (...), za które minister Sasin wydrukował nikomu niepotrzebnych 30 milionów kart do głosowania, które trafią na makulaturę - zapowiedział Biedroń.

- Panie minister Sasin, pan odpowiedzialności za to nie unikniesz. Jeżeli pan tej faktury nie zapłacisz w terminie, to stanie pan przed Trybunałem Stanu - powiedział Biedroń. - Za takie niegodziwości, za taką niegospodarność, powinno się odpowiedzieć - oznajmił.

Sasin: może opozycja podzieli się kosztami

Wicepremier Jacek Sasin, pytany w środę w RMF FM, kto zapłaci ponad 69 milionów złotych za druk tak zwanych pakietów wyborczych, przygotowanych na potrzeby wyborów korespondencyjnych, odparł, że "normalnie tego typu rzeczy jak koszty wyborów reguluje budżet państwa". - Opozycja cały czas trąbi i chwali się, że te wybory nie odbyły się i to jest ich wielki sukces, że oni te wybory zablokowali. To może się podzielą w tej chwili tymi kosztami rzeczywiście nieodbytych wyborów, które zgodnie z konstytucją i zarządzeniem Sejmu powinny były odbyć się 10 maja - powiedział.

Sasin: opozycja chwali się, że te wybory nie odbyły się i to jest ich sukces, to może się podzielą kosztami
Sasin: opozycja chwali się, że te wybory nie odbyły się i to jest ich sukces, to może się podzielą kosztamiRMF FM

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera mówił w środę w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że "nie umie (...) odpowiedzieć na pytanie, kto powinien wyłożyć te pieniądze". - Może zbiórka wśród senatorów Platformy Obywatelskiej, którzy nie chcieli tych wyborów? Może to w jakiś sposób tę kwotę pozwoli zebrać - dodał. Przekonywał przy tym, że "było umocowanie ustawowe do przygotowania pakietów".

Dera o kosztach majowych wyborów: może zbiórka wśród senatorów Platformy Obywatelskiej?
Dera o kosztach majowych wyborów: może zbiórka wśród senatorów Platformy Obywatelskiej?TVN24

"Od rozstrzygnięcia, kto jest winny, są sądy"

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który ma być kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP pytany we wtorek w "Kropce nad i" w TVN24, kto powinien ponieść konsekwencje druku tak zwanych kart wyborczych oraz czy minister aktywów państwowych Jacek Sasin, czy też premier Mateusz Morawiecki powinni stanąć przed Trybunałem Stanu, powiedział, że "od rozstrzygnięcia, kto jest winny, są sądy".

16 maja zapowiadający start w wyborach prezydenckich poseł Konfederacji Krzysztof Bosak informował, że przygotował dla premiera projekt pozwu o zapłatę przez wicepremiera Jacka Sasina 5 milionów złotych za bezprawne zlecenie wydruku 30 milionów kart do głosowania. Wcześniej Szymon Hołownia złożył pozew przeciwko Skarbowi Państwa w sprawie tego, że - jak twierdzi - nie mógł zrealizować w pełni swojego biernego prawa wyborczego.

Autorka/Autor:js//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24