"Należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga z brylantów". Poeci Powstania Warszawskiego

Źródło:
PAP
Witold Kieżun był jednym z bohaterów filmu "Powstanie Warszawskie"
Witold Kieżun był jednym z bohaterów filmu "Powstanie Warszawskie"
wideo 2/9
Powstanie Warszawskie - nagrania archiwalne

W Powstaniu Warszawskim zginęli Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Gajcy, Zdzisław Stroiński, Krystyna Krahelska. "Należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga z brylantów" - powiedział Stanisław Pigoń, komentując wstąpienie Krzysztofa Kamila Baczyńskiego do oddziału dywersyjnego. 

Poeci, którzy zginęli podczas Powstania Warszawskiego, należeli do pokolenia Kolumbów, które w 1939 roku zdawało maturę. Większość z nich miała niewiele ponad 20 lat.

Drugiego dnia Powstania zginęła Krystyna Krahelska, harcerka, poetka, autorka jednej z najpopularniejszych piosenek Polski Walczącej - "Hej chłopcy, bagnet na broń!". Przed wojną studiowała etnografię, marzyła o karierze muzycznej. Była wysoka, włosy miała złotawe, a oczy zielone. To ona pozowała rzeźbiarce Ludwice Nitschowej do pomnika Syrenki, który stanął nad Wisłą w sierpniu 1939 roku.

PRZECZYTAJ: Pomnik Syrenki ma jej twarz. Zginęła drugiego dnia powstania.

Podczas okupacji Krystyna pracowała m.in. jako pomoc laboratoryjna, w konspiracji prowadziła szkolenia medyczne. W styczniu 1943 r. napisała piosenkę "Hej chłopcy, bagnet na broń" dla batalionu AK "Baszta". W lipcu 1944 r. pod pseudonimem "Danuta" została przydzielona jako sanitariuszka do plutonu 1108 wchodzącego w skład dywizjonu "Jeleń". 1 sierpnia pluton atakował gmach "Nowego Kuriera Warszawskiego". "Danuta" opatrywała pierwszych rannych, jednak po godzinie walk sama została ciężko ranna. Z powodu silnego ostrzału dopiero późnym wieczorem, półprzytomna, została przeniesiona do punktu sanitarnego. Pomimo przeprowadzonej operacji zmarła nad ranem 2 sierpnia.

Jedynym warszawskim pomnikiem, który nieuszkodzony przetrwał okupację, powstanie i późniejszą akcję burzenia miasta przez Niemców, była Syrenka.

Krystyna Krahelska pozowała Ludwice Nitschowej, autorce pomnika Syrenki WarszawskiejPaulSat/Shutterstock

4 sierpnia strzelający z gmachu Teatru Wielkiego niemiecki snajper zabił walczącego w Pałacu Blanka Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, poetę, który w najpełniejszy sposób wyraził doświadczenie pokolenia Kolumbów. Baczyński miał zaledwie 23 lata, dwa lata wcześniej ożenił się ze studentką podziemnej polonistyki Barbarą Drapczyńską. Podczas okupacji ukończył podziemną Szkołę Podchorążych Rezerwy "Agricola", uczestniczył w kilku akcjach sabotażowych. Podobno rwał się do czynnego udziału w akcjach zbrojnych, choć dowódcy niechętnie ryzykowali życie znanego już i cenionego poety. Na wieść o wstąpieniu Baczyńskiego do oddziału dywersyjnego Stanisław Pigoń powiedział Kazimierzowi Wyce: "Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga z brylantów".

PRZECZYTAJ: Mamo, ja leżę drugi od brzegu...

Baczyński w okresie niemieckiej okupacji ogłosił pięć tomików wierszy. W wierszach często stosował liczbę mnogą, przemawiając w imieniu swoim i całego pokolenia Kolumbów. Pisał wiersze katastroficzne, chciał się zmierzyć ze swoją epoką, opisać czas wojny, która w jego poezji ukazana jest jako ogromna siła niszcząca dawne systemy wartości i wprowadzająca nowe, okrutne prawa. Miał żydowskie korzenie, dlatego szczególną wymowę ma jego wiersz "Byłeś jak wielkie stare drzewo" napisany w kwietniu 1943 roku, podczas powstania w warszawskim getcie.

Od lipca 1943 Baczyński należał do II plutonu "Alek" 2. kompanii "Rudy" batalionu "Zośka". W lipcu 1944 roku zwolniono go z pełnionych funkcji „z powodu małej przydatności w warunkach polowych" i poproszono o objęcie nieoficjalnego stanowiska szefa prasowego kompanii - chodziło o to, by odsunąć poetę od walki. Baczyński jednak nie skapitulował - kilka dni później przeszedł do harcerskiego batalionu "Parasol" na stanowisko zastępcy dowódcy III plutonu 3. kompanii. Wybuch Powstania Warszawskiego zaskoczył go w rejonie pl. Teatralnego, gdzie został wysłany po odbiór butów dla oddziału. Nie mogąc się przedostać na miejsce koncentracji macierzystej jednostki na Woli, przyłączył się do oddziału złożonego z ochotników, którymi dowodził ppor. "Leszek" (Lesław Kossowski). Baczyński zginął w Pałacu Blanka 4 sierpnia około godziny 16. 1 września zginęła jego żona Barbara. Oboje pochowani są na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.

Krzysztof Kamil Baczyński Materiały prasowe

16 sierpnia na Starówce zginęli poeci i przyjaciele - Tadeusz Gajcy i Zdzisław Stroiński, obaj związani ze "Sztuką i Narodem", wydawanym w Warszawie od kwietnia 1942 roku pismem prawicowej Konfederacji Narodu, spadkobierczyni przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego Falanga. Hekatomba poetów związanych z tym pismem rozpoczęła się wcześniej. 25 maja 1943 roku trzech redaktorów "Sztuki i Narodu" - Gajcy, Stroiński i Wacław Bojarski - postanowiło złożyć kwiaty przed pomnikiem Kopernika w 400. rocznicę zgonu uczonego. Niespodziewanie zza cokołu wyłonił się granatowy policjant i zaczął się szamotać z Bojarskim, który trzymał wieniec. Gajcy, stojący pod arkadami Pałacu Staszica, strzelił do policjanta, ale nie trafił. Odgłos strzału ściągnął kolejnych Niemców, Bojarski został postrzelony i mimo operacji zmarł 5 czerwca. Stroiński został złapany podczas ucieczki i trafił na Pawiak. Tylko Gajcemu udało się uciec spod pomnika.

Tadeusz Gajcy zdaniem Czesława Miłosza mógł być wielkim poetąwikipedia.org

Po śmierci Bojarskiego redaktorem naczelnym "Sztuki i Narodu", o którym Miłosz sarkastycznie pisał, że jego kolejne numery "zaczynały się niemal z reguły od nekrologu poprzedniego redaktora", został poeta Andrzej Trzebiński. Rzeczywiście wydawało się, że nad pismem krąży mroczne fatum - pierwszy redaktor Onufry Kopczyński zginął w Auschwitz, Bojarski - od kul żandarma, Trzebiński zaś - w ulicznej egzekucji. Długo poszukiwany przez Niemców, aresztowany został nie w związku ze swą konspiracyjną działalnością, ale za nielegalne korzystanie z fabrycznej stołówki. Nie został zidentyfikowany. Rozstrzelano go 12 listopada 1943 r. jako jednego z zakładników na rogu ul. Wareckiej i Nowego Światu. Większość spuścizny Trzebińskiego spłonęła w czasie Powstania Warszawskiego, ocalało ok. 400 stron. Są to wiersze, dramat "Aby podnieść różę...", fragmenty niedokończonej powieści "Kwiaty z drzew zakazanych", publicystyka i pamiętnik.

Trzej ostatni redaktorzy pisma - Gajcy, Stroiński i Wojciech Mencel - zginęli w Powstaniu Warszawskim.

Debiutancki tomik Gajcego - "Widma" - ukazał się w podziemnym wydawnictwie Biblioteka SiN-u w maju 1943 roku, kolejny - "Grom powszedni" - w maju 1944 roku. Czesław Miłosz podczas okupacji przyjaźnił się ze środowiskiem "Sztuki i Narodu", choć nie był zwolennikiem ich orientacji politycznej. "Gajcy? Wybuchowy, pełen radości życia, chciwy życia. Z tego powodu jego śmierć była tak dla mnie bolesna. I ze względu na obietnicę dużego talentu. Wtedy sądziłem nawet, że Gajcy ma większe możliwości niż Baczyński. Oczywiście trudno tu snuć przewidywania, kiedy ktoś umiera w tak młodym wieku" - wspominał po latach. Także Herbert, choć cenił wiersze Baczyńskiego, wolał poezję Gajcego. "Pisze językiem męskim, zdecydowanym, zaborczym, ale bezsilnym wobec potężnej zgrozy. Słowa jakby na krawędzi przepaści. Strofa równo odmierzona, kamienna".

Od l sierpnia 1944 roku Gajcy, pod pseudonimem "Topór", walczył w Powstaniu Warszawskim na Starym Mieście w drużynie szturmowo-wypadowej "Chmury". Jego ostatni zachowany wiersz odnosi się do wybuchu zdobytego przez powstańców niemieckiego transportera min, do którego doszło 13 sierpnia 1944 r. przy ulicy Jana Kilińskiego na Starym Mieście. Zginęło ponad 300 osób, a świadkowie wspominali, iż szczątki rozerwanych na strzępy ofiar zwisały z rynien, gzymsów i rozbitych okien. "Święty kucharz od Hipciego" to gorzka, ironiczna wizja powstania: "W niebie uczta: polskie flaczki/ wprost z rynsztoków Kilińskiego!/ Salcesonów pełna misa,/ Świeże, chrupkie/ Pachną trupkiem:/ To z Przedmurza!/ Do godów, święci, do godów,/ Przegryźcie Chrystusem Narodów!".

W książce "Dzieci oskarżają" zachowały się wspomnienia 10-latka: "Podczas powstania w tym schronie wojskowym powstańcy polscy okazali nam dużo serca. (...) Jeden wojskowy, bardzo miły, śpiewał różne piosenki i dodawał nam otuchy. Codziennie wieczorem wychodził na walki uliczne bez broni. Gdy tatuś zapytał, dlaczego tak robi, odpowiedział, że nie ma dla wszystkich broni, a jednak walczyć trzeba. Gdy pada towarzysz, to broń zostaje dla żyjącego. Na drugi dzień przyszedł łącznik, 12-letni chłopczyk, który szedł pod największym ostrzałem i powiedział nam, że Topór to jest ten, który wyszedł bez broni, został zabity. Rzucał granaty na Niemców z jednego domu i Niemcy wysadzili ten dom w powietrze".

Gajcy zginął 16 sierpnia w wysadzonej przez Niemców placówce przy ul. Przejazd 1/3 razem ze swym przyjacielem i rówieśnikiem, także poetą, Zdzisławem Stroińskim. Jego poezja dopiero w ostatnich latach zaczyna być doceniana. Stoiński był w AK, ukończył podziemną podchorążówkę. Aresztowany podczas składania wieńca pod pomnikiem Kopernika, nie został rozpoznany przez gestapo jako redaktor podziemnego pisma i, po wielu staraniach rodziny i złożeniu olbrzymiej łapówki, został uwolniony. Cykl poetycki "OKNO", który ukazał się nakładem "SiN-u" w 1943 roku, to zapis doświadczeń z Pawiaka. Kolejny tomik Stroińskiego miał wyjść w sierpniu 1944, jednak wiersze, które miały się w nim znaleźć, spłonęły podczas powstania. Dlatego ocalała spuścizna literacka Stroińskiego jest dość skromna.

Wojciech Mencel, jeden z ostatnich redaktorów "Sztuki i Narodu", podczas powstania był dowódcą patrolu megafonów Biura Informacji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej. Zginął w 44. dniu powstania – 13 września, w rejonie ulicy Marszałkowskiej.

Wszyscy znają piosenki powstańcze, takie jak "Chłopcy silni jak stal", "Pałacyk Michla", czy wiersz "Dziś idę walczyć - Mamo!", ale niewielu wie, że ich autorem był jeden człowiek - Józef Szczepański "Ziutek". Jego wiersze przekazywane były podczas powstania ustnie i dlatego do dziś dnia można się spotkać z różnymi ich wersjami. "Ziutek" podczas okupacji był harcerzem i żołnierzem 1. plutonu 1. kompanii oddziału "Parasol".

Józef "Ziutek" SzczepańskiMPW

Wiersze "Ziutka" z czasów Powstania Warszawskiego to swoista kronika walk "Parasola". 5 sierpnia, jeszcze na Woli, podczas walk o cmentarz ewangelicki, powstał tekst piosenki "Pałacyk Michla", na Starym Mieście zaś - "Chłopcy silni jak stal". W sierpniu, kiedy podczas walk na Starówce "Parasol" poniósł wielkie straty, powstały wiersze: „W Parasolu jest już taka mania...", "A jak będzie już po wojnie", "Ma Warszawa gdzieś pod ziemią" i "Już nie wróci Twój chłopiec - dziewczyno". Wiersz "To był ostatni Twój szturm, Rafale!" powstał po tym, jak 27 sierpnia w ataku na Pałac Krasińskich zginął Stanisław Leopold "Rafał" - dowódca kompanii w batalionie "Parasol".

Ranny "Ziutek", wyniesiony ze Starówki kanałami do Śródmieścia, zmarł 10 września. Najprawdopodobniej ostatnim jego wierszem jest „Czekamy ciebie, Czerwona Zarazo", obrazujący nastroje panujące w ogarniętej powstaniem Warszawie, gdy na drugim brzegu Wisły stała bezczynnie Armia Czerwona.

Być może najmłodszą poetką Powstania Warszawskiego była Teresa Bogusławska - w 1944 roku miała zaledwie 15 lat. Pisała wiersze od dzieciństwa, od 1941 roku działała w Szarych Szeregach. Wiosną 1944 roku kilka miesięcy była więziona przez Gestapo na Pawiaku, gdzie przeszła brutalne śledztwo. Wtedy zachorowała na gruźlicę. Do lipca leczyła się w otwockim sanatorium, ale przed wybuchem powstania wróciła do Warszawy. Była zbyt słaba, by walczyć, więc szyła mundury i opaski powstańcze. Zmarła na gruźlicze zapalenie opon mózgowych w lutym 1945 roku w Zakopanem. Rok później ukazał się jej pierwszy i jedyny tomik - "Mogiłom i cieniom".

Wiersze poetów-powstańców, wśród nich także Stefana Leszny, Jerzego Kamila Weintrauba-Krzyżanowskiego, Tadeusza Hollendra można znaleźć m.in. w bibliotece internetowej Wolne Lektury.

Autorka/Autor:kz/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: CAF, Muzeum Literatury/ARCHIWUM/PAP

Pozostałe wiadomości

Rzece Czarnej, która przez Kanał Żerański wpada do Jeziora Zegrzyńskiego, grozi ekologiczna katastrofa. Wraz z deszczówką mogą przedostawać się do niej niebezpieczne chemikalia składowane na pobliskiej działce w Wołominie. Likwidacja składowiska przerasta możliwości finansowe gminy. Ministerstwo klimatu zapewnia, że jest świadome zagrożenia, ale konkretnych kroków nie wykonało.

Niebezpieczne odpady zagrażają rzece. Burmistrzyni prosi o pomoc

Niebezpieczne odpady zagrażają rzece. Burmistrzyni prosi o pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje Warszawskie podpisały umowę na zaprojektowanie tramwaju na Białołękę. Projektant musi wywiązać się z umowy do początku 2028 roku, potem ruszy budowa. Trasa będzie liczyła 6,5 kilometra i poprowadzi z Targówka na Białołękę, po drodze przecinając metro Kondratowicza.

Umowa na projekt trasy tramwajowej na Zieloną Białołękę podpisana

Umowa na projekt trasy tramwajowej na Zieloną Białołękę podpisana

Źródło:
PAP

W niedzielę na błoniach Stadionu Narodowego odbędzie się piknik sportowo-rodzinny w ramach 12. edycji Narodowego Dnia Sportu. Imprezę wspiera kilkadziesiąt związków sportowych. Zaplanowano między innymi bicie rekordu Polski w kategorii "Najwięcej osób jedzących jabłka jednocześnie".

Dzień sportu na błoniach Narodowego

Dzień sportu na błoniach Narodowego

Źródło:
PAP

Policjanci przeszukali jedno z mieszkań na Ursynowie. Ich przypuszczenia się potwierdziły. Jak podali, 46-latek miał w nim znaczną ilość narkotyków. Okazało się też, że w przeszłości był karany za podobne przestępstwa.

W mieszkaniu miał narkotyki, recydywista aresztowany

W mieszkaniu miał narkotyki, recydywista aresztowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Władze Warszawy "dmuchają na zimne". Chociaż prognozy dla stolicy nie są alarmujące, służby będą w gotowości na wypadek wystąpienia silnych deszczów.

Warszawa przygotowuje się na wypadek ulewnego deszczu. Służby po odprawie

Warszawa przygotowuje się na wypadek ulewnego deszczu. Służby po odprawie

Źródło:
PAP

W warszawskiej klinice "Budzik" wybudzono ze śpiączki 30-letniego strażaka, który uległ wypadkowi podczas udzielania pomocy ofiarom innego zdarzenia. Mężczyzna wyjdzie do domu w piątek.

Pomagał podczas wypadku, potrącił go samochód. Strażak wybudzony ze śpiączki po 1,5 roku

Pomagał podczas wypadku, potrącił go samochód. Strażak wybudzony ze śpiączki po 1,5 roku

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W piątek i sobotę, 13 i 14 września, na Stadionie Narodowym odbędzie się finał cyklu zawodów Drift Masters 2024. W czasie wydarzenia zostanie ograniczony wjazd na Saską Kępę. Będą też inne zmiany w komunikacji.

Driftowanie na Narodowym. Zmiany w ruchu

Driftowanie na Narodowym. Zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To była nietypowa interwencja. Pewien mieszkaniec województwa pomorskiego doniósł sam na siebie. Powiedział, że posiada narkotyki i chce być zatrzymany. Tak też się stało.

Powiedział, że ma narkotyki i chce, by go zatrzymali

Powiedział, że ma narkotyki i chce, by go zatrzymali

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Woda z miejskiego wodociągu w Szydłowcu nie nadaje się do spożycia przez ludzi. Nie należy jej wykorzystywać do przygotowywania posiłków, czy mycia. W wodociągu zaopatrującym miejscowości: Szydłowiec, Rybianka, Świerczek, Szydłówek, Długosz oraz Marywil, wykryto bakterie paciorkowca.

Woda nie nadaje się do picia, nie można się w niej myć

Woda nie nadaje się do picia, nie można się w niej myć

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Legionowie przy ulicy Sowińskiego w domu sióstr zakonnych wybuchł pożar. Źródło znajdowało się na dachu budynku. Nikomu nic się nie stało.

Pożar w domu sióstr zakonnych

Pożar w domu sióstr zakonnych

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Dwie pozostawione bez opieki walizki przed wejściem do hali przylotów Lotniska Chopina były przyczyną ewakuacji tysiąca osób. Konieczne było bowiem rozpoznanie pirotechniczne.

Dwie walizki bez opieki, ewakuacja tysiąca osób

Dwie walizki bez opieki, ewakuacja tysiąca osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Grójcu (Mazowieckie) 1,5-roczny chłopiec spadł z balkonu na drugim piętrze bloku. Został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

1,5-roczny chłopiec spadł z balkonu na drugim piętrze

1,5-roczny chłopiec spadł z balkonu na drugim piętrze

Źródło:
PAP

W Otwocku na przejściu dla pieszych doszło do potrącenia dwóch osób. Obie zostały zabrane do szpitala. Kierującej zatrzymano prawo jazdy. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Autem wjechała w pieszego i rowerzystkę

Autem wjechała w pieszego i rowerzystkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stanowiskiem dyrektora Zamku Królewskiego pożegnał się prof. Wojciech Fałkowski, ministerstwo kultury podało, że przyczyną odwołania była "nieodpowiedzialna polityka zakupowa prowadzona przez niego w ciągu ostatnich lat". Z wyliczeń resortu wynika, że dyrektor Zamku w ostatnich czterech latach wydał z budżetu państwa 88 milionów złotych, to o wiele więcej niż poprzednicy.

"Instytucje publiczne nie są i nie powinny być polem do prezentacji ego dyrektorów"

"Instytucje publiczne nie są i nie powinny być polem do prezentacji ego dyrektorów"

Źródło:
PAP

Małgorzata Omilanowska-Kiljańczyk została powołana przez Hannę Wróblewską, ministrę kultury i dziedzictwa narodowego, na stanowisko dyrektora Zamku Królewskiego w Warszawie - poinformował w czwartek resort.

Ministra kultury powołała nową dyrektorkę Zamku Królewskiego w Warszawie

Ministra kultury powołała nową dyrektorkę Zamku Królewskiego w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kobieta została zaatakowana w centrum Warszawy przez rowerzystę. "Uderzył mnie pięścią w twarz" - napisała w mediach społecznościowych i opublikowała zdjęcie swojej twarzy z podbitym okiem. Sprawą zajmują się śródmiejscy policjanci, którzy poinformowali właśnie o zatrzymaniu 38-letniego mężczyzny.

"Uderzył mnie pięścią w twarz". Podejrzany o atak na kobietę zatrzymany

"Uderzył mnie pięścią w twarz". Podejrzany o atak na kobietę zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym odbędzie się kolejna próba wyboru rektora. Uczelniana Komisja Wyborcza poinformowała, że zgłosiło się sześcioro chętnych. Kadencja poprzedniego rektora WUM profesora Zbigniewa Gacionga wygasła z końcem sierpnia.

Kolejne podejście do wyboru rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego 

Kolejne podejście do wyboru rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego 

Źródło:
PAP

Policjanci podczas kontroli drogowej zatrzymali 41-letniego kierowcę. Jak się okazało, miał on cztery zakazy prowadzenia aut. Za ich łamanie był poszukiwany i skazany. Na rok trafił do więzienia.

Prowadził mimo czterech zakazów, za ich łamanie był poszukiwany

Prowadził mimo czterech zakazów, za ich łamanie był poszukiwany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Piasecznie policjant po służbie zatrzymał 16-latka, który wsiadł za kierownicę samochodu i odjechał z parkingu. Towarzyszył mu również nieletni kolega.

Zatrzymał 16-latka, który kierował autem

Zatrzymał 16-latka, który kierował autem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Celnicy z Lotniska Chopina zatrzymali 31-letniego obywatela Nigerii, który przemycał w żołądku ponad kilogram kokainy. Czarnorynkowa wartość narkotyków to ponad milion złotych.

Przyleciał z Paryża, zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Przyleciał z Paryża, zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
PAP

Uwagę policjantów patrolujących Aleje Jerozolimskie zwróciło nerwowe zachowanie 22-latka. Okazało się, że w plecaku miał narkotyki. Ale nie tylko tam. Jak poinformowali policjanci - ćwierć kilograma zabronionych substancji znaleźli w samochodzie podejrzanego.

Tego dnia przyjechał do Warszawy, "planował rozkręcić narkotykowy biznes"

Tego dnia przyjechał do Warszawy, "planował rozkręcić narkotykowy biznes"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

56-latek był pijany, gdy prowadził auto, a swoją sytuację pogorszył jeszcze w czasie zatrzymania. Był agresywny i znieważał policjantów, a gdy to nic nie dało, już w radiowozie zaproponował im łapówkę za "zakończenie sprawy". Teraz o jego losie zdecyduje sąd.

Niebezpieczna jazda, wyzwiska przy zatrzymaniu i propozycja łapówki

Niebezpieczna jazda, wyzwiska przy zatrzymaniu i propozycja łapówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

28 sierpnia w warszawskim zoo na świat przyszedł kolejny przedstawiciel gatunku żyrafy Rothschilda. Samczyk to przyrodni brat Pietruszki, która urodziła się miesiąc wcześniej. Mierzy niemal dwa metry, a pierwsze kroki zrobił już godzinę po porodzie. Teraz zoo szuka imienia dla malucha.

Szukają imienia dla przyrodniego brata Pietruszki

Szukają imienia dla przyrodniego brata Pietruszki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W okolicy stacji Warszawa Ursus-Niedźwiadek kobieta wtargnęła na tory. Nie przeżyła zderzenia z pociągiem. Pasażerowie podróżujący koleją na linii do Skierniewic muszą liczyć się z utrudnieniami.

Śmiertelne potrącenie przez pociąg przy stacji Ursus-Niedźwiadek. "Ewakuowanych zostało około 300 osób"

Śmiertelne potrącenie przez pociąg przy stacji Ursus-Niedźwiadek. "Ewakuowanych zostało około 300 osób"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mężczyzna, który udawał manekina w galerii handlowej, został skazany przez sąd na rok i cztery miesiące więzienia. W czasie swoich "akcji" okradał sklepy, jadł za darmo w barach, zabrał nawet napiwki zbierane przez pracowników.

Udawał manekina, by okradać sklepy i jeść za darmo. Wyrok

Udawał manekina, by okradać sklepy i jeść za darmo. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich wyprzedaje rowery ze swojej floty. Na nowych właścicieli czeka więc 12 sprawnych jednośladów, typowo miejskich, jak i towarowych, które pozwalają przewieźć całkiem spory ładunek.

Nietypowa wyprzedaż u drogowców. Pozbywają się rowerów

Nietypowa wyprzedaż u drogowców. Pozbywają się rowerów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Nie stosujemy przemocy, tylko w akcie desperacji staramy się zwrócić uwagę społeczeństwa na kryzys klimatyczny - mówiła przed sądem jedna z aktywistek, które kilka miesięcy zakłóciły koncert w Filharmonii Narodowej. W środę w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia rozpoczął się proces kobiet związanych z Ostatni Pokoleniem.

Aktywistki wtargnęły na scenę filharmonii. Stanęły przed sądem za zakłócenie koncertu

Aktywistki wtargnęły na scenę filharmonii. Stanęły przed sądem za zakłócenie koncertu

Źródło:
PAP

Niebawem rozpocznie się remont drogi startowej na Lotnisku Chopina. Przedstawiciele portu zapewniają, że nie wpłynie to na ruch samolotów, mają jednak komunikat dla "sąsiadów".

Lotnisko Chopina z ważną informacją dla "sąsiadów"

Lotnisko Chopina z ważną informacją dla "sąsiadów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pozostałości elementów budów mostów, drewniane łodzie i militaria, ale też kosze na śmieci czy hulajnoga wrzucone do wody prawdopodobnie w ferworze zabawy. Płytka Wisła nie zawsze odkrywa "skarby". Niski poziom wody to okazja do wielkiego sprzątania, a w akcje angażują się także organizacje pozarządowe. Jedna wyławiała śmieci z poziomu kajaków.

Wysychająca Wisła odsłoniła dno. Trwa sprzątanie, są odkrycia

Wysychająca Wisła odsłoniła dno. Trwa sprzątanie, są odkrycia

Źródło:
tvnwarszawa.pl