"Zaniedbane dziecko" z niepełnosprawnością trafiło do szpitala. Rodzice z zarzutami

Szpitalne łóżko (zdjęcie ilustracyjne)
Alkohol i picie Polaków na podstawie nowych danych
Źródło: TVN24
Policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w Ząbkach, gdzie pod opieką rodziców przebywało dziewięcioletnie dziecko z niepełnosprawnością. Wewnątrz panował bałagan. Okazało się, że rodzice byli pijani. Usłyszeli zarzuty. Dziecko trafiło do szpitala.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Policjanci otrzymali zgłoszenie, dotyczące opiekunów dziecka, którzy mogą znajdować się pod wpływem alkoholu. Na miejsce skierowano patrol z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie.

"Po wejściu do lokalu funkcjonariusze zastali 43-letniego mężczyznę i 33-letnią kobietę, których zachowanie wskazywało, że są nietrzeźwi. Badanie alkomatem wykazało prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W mieszkaniu panował nieporządek, widoczne były porozrzucane puszki po piwie i rozlany alkohol. Dziecko w ocenie załogi ratownictwa medycznego było zaniedbane i wymagało hospitalizacji' - opisała w komunikacie Komenda Powiatowa Policji w Wołominie.

Usłyszeli zarzuty

Rodzice zostali zatrzymani i przewiezieni do jednostki policji. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty z art. 160 § 2 kodeksu karnego, czyli narażenia osoby pozostającej pod opieką na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi im za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa w Wołominie zastosowała wobec obojga środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.

"Obecnie życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo" - zaznaczyli policjanci z Wołomina. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego, który oceni sytuację dziecka i zdecyduje o dalszych krokach prawnych w kwestii opieki nad małoletnią. 

Policja zaapelowała o reagowanie w podobnych przypadkach. "Szybka informacja od świadków może uratować zdrowie, a nawet życie osób najbardziej bezbronnych" - podkreślili.

Przeczytaj także: Strzelał do witryny apteki z wiatrówki.

WIATROWKA
30-latek strzelał do apteki z wiatrówki
Źródło: KPP Żyrardów
Czytaj także: