Jechał autem bez blokady alkoholowej, grozi mu pięć lat więzienia

Kierująca taksówką na aplikację była pijana (zdjęcie ilustracyjne)
Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu
Źródło: Grzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24
Przekroczył dozwoloną prędkość i został zatrzymany. Okazało się, że w aucie 60-latka nie ma blokady alkoholowej, a miał on prawo jazdy z kodem "69". Mężczyźnie grozi teraz, za złamanie zakazu sądowego, do pięciu lat pozbawienia wolności.

Rzeczniczka ciechanowskiej policji asp. Magda Sakowska poinformowała, że patrol tamtejszego wydziału ruchu drogowego w miejscowości Grudusk zatrzymał volkswagena, którego 60-letni kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 40 km/h.

- Okazało, że mężczyzna posiada czynny zakaz kierowania pojazdami, które nie są wyposażone w blokadę alkoholową. Samochód, którym podróżował, nie miał takiej blokady. Teraz o losie 60-latka zdecyduje sąd. Grozi mu do pięciu lat więzienia - podkreśliła asp. Sakowska.

W chwili zatrzymania 60-latek był trzeźwy, jednak kierując autem bez wymaganej blokady alkoholowej, złamał sądowy zakaz. Za samo przekroczenie prędkości został ukarany mandatem.

PRZEZYTAJ: Piłeś i jechałeś? Założą ci blokadę w samochodzie.

Jaka działa blokada alkoholowa

Rzeczniczka ciechanowskiej policji przypomniała, że według definicji ustawowej, blokada alkoholowa to urządzenie techniczne, które uniemożliwia uruchomienie silnika pojazdu, w przypadku gdy zawartość alkoholu w wydychanym przez kierującego powietrzu wynosi co najmniej 0,1 miligrama alkoholu w jednym decymetrze sześciennym.

- W praktyce urządzenie to wygląda podobnie do używanych powszechnie alkomatów. Blokada alkoholowa musi być uprzednio na stałe zamontowana w pojeździe, którym kierować będzie osoba skazana za kierowanie w stanie nietrzeźwości - dodała asp. Sakowska.

Przed uruchomieniem silnika - jak wspomniała rzeczniczka ciechanowskiej policji - kierujący musi podać próbkę wydychanego powietrza do zbadania przez urządzenie i dopiero gdy okaże się, że np. stężenie alkoholu jest niższe od wskazanej w ustawie wartości, mechanizm umożliwi uruchomienie pojazdu.

- Z możliwości tej osoba skazana może skorzystać nie wcześniej niż po upływie co najmniej połowy orzeczonego wymiaru kary. O ewentualnej zmianie sposobu wykonywania zakazu ostatecznie decyduje sąd. Po uzyskaniu zgody i ponownym zdaniu egzaminu kierowca otrzymuje prawo jazdy z kodem "69" - zaznaczyła asp. Sakowska. W takim przypadku istnieje możliwość kierowania jedynie pojazdem wyposażonym w blokadę alkoholową.

Czytaj także: