Prezydent Warszawy jednoznacznie o nocnej prohibicji. "Mówię otwarcie..."

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Rafał Trzaskowski w ŚródmieściuSzymon Pulcyn / UM

Nocna prohibicja, problem z parkowaniem, strefa czystego transportu, kumulacje remontów, pomnik Bitwy Warszawskiej 1920 roku i przyszłość domków fińskich na Jazdowie. To tylko część tematów, o który pytali prezydenta Warszawy mieszkańcy Śródmieścia.

W środę wieczorem Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami dzielnicy w hali sportowej przy Górnośląskiej. Była to kolejna odsłona dzielnicowego objazdu, który polityk rozpoczął się jeszcze przed pandemią. Wrócił do spotkań, gdy covid odpuścił. Spektrum tematów było jak zawsze szerokie. 

Prezydent Warszawy przeciwko nocnej prohibicji

Mieszkanka okolic Foksal żaliła się na nocne burdy, których dopuszczają nadużywający alkoholu bywalcy tamtejszych klubów. - Widzimy jak bardzo podupadł ten rejon. Narkotyki, przemoc, alkohol lejący się do rana. Występuję w obronie ekspedientek, często Ukrainek, które przez nietrzeźwych są obrażane. Nikt z nas nie chciałby sprzedawać alkoholu nocą - mówiła, postulując wprowadzenie nocnej prohibicji. Jej propozycja spotkała się z owacją zgromadzonych. (Niedawno taką decyzję podjęli radni Krakowa, który dołączył do około 200 gmin w Polsce, gdzie nocą alkoholu się nie sprzedaje).

- Mówię otwarcie: nie jestem zwolennikiem prohibicji. Mam swoje lata i pamiętam, co się działo za komuny. Jeżeli będą przyjęte tego typu przepisy, to obawiam się, że "Polak potrafi", że alkohol i tak będzie sprzedawany. Ale z drugiej strony: widzę problem. Współpracujemy z policją, wysyłany w newralgiczne miejsca straż miejską, staramy się regulować tę sprawę, prowadząc (odpowiednią - red.) politykę wydawania licencji. Uważam, że prohibicja byłaby wylewaniem dziecka z kąpielą - odpowiedział prezydent Warszawy.

Temat wrócił także później. Rafał Trzaskowski powtórzył, że "nie bagatelizuje problemu", ale też "nie jest zwolennikiem zero-jedynkowych zakazów".

Rafał Trzaskowski o nocnej prohibicji (zdj. ilustracyjne)TVN24

Strefa czystego transportu nie dla seniorów?

Zmierzył się także ze sprawą strefy czystego transportu, która ma wejść w życie stopniowo w latach 2024-32 (chodzi o zakaz wjazdu dla najstarszych aut). Mieszkaniec Solca zaproponował, by nie obejmować nią seniorów (70 plus) i osób, które przed wejściem w życie przepisów posiadały samochody, które nie spełniają norm.

- Nie chcemy, żeby stare, trujące samochody wjeżdżały do centrum miasta. Planujemy strefę (w miejscu - red.), które dziś jest najbardziej zanieczyszczone - tłumaczył ideę Trzaskowski. - Dyskutujemy o tym, żeby dla mieszkańców strefy, zwłaszcza starszych, przyjąć inne uregulowania, dać im więcej czasu, być może wyłączyć z części przepisów, jeśli mają zarejestrowany samochód teraz. Rozpisujemy ten plan na lata, ale jeśli nie wprowadzimy tych przepisów, to wszyscy się zadusimy - dodał.

Kumulacja remontów i blokady na kołach

Mieszkanka Powiśla mówiła o "znikających z dnia na dzień miejscach parkingowych". Sugerowała, że strażnicy są bezwzględni w stosowaniu blokad wobec mieszkańców, ale podczas meczów Legii, gdzie auta porzucane na każdym skrawku chodnika czy trawnika, panuje przyzwolenie na parkingową wolnoamerykankę. - Straż miejska nawet nie przyjmuje wtedy zgłoszeń - opowiadała. Pytała też o zamykanie głównych arterii w osi północ-południe, co mocno wdaje się we znaki kierowcom.

Prezydent stolicy odpowiedział, że w kwestii blokad "jego prośba do strażników jest zawsze taka sama". - "Szczęki" mają być ostatecznością - podkreślił, choć sygnały płynące z Powiśla uznał za "niepokojące".

O remontach mówił tak: - Zdaję sobie sprawę, że to jest uciążliwa kumulacja remontów. Wynika to z tego, że za rok albo dwa będziemy mieli rozkopane Aleje Jerozolimskie. Metodą odkrywkową będzie remontowana linia średnicowa, taką wybrali kolejarze. To było jedyne okno możliwości, żeby przeprowadzić te remonty. Chcemy zrobić jak najwięcej. Bo gdyby skumulowały się z rozryciem Alej Jerozolimskich całe miasto by stanęło.

Przekonywał też, że priorytet dla zbiorkomu w tej sytuacji jest oczywisty. - Nie jestem przeciwko nikomu. Decyzje, które podejmuję muszą być racjonalne. Jeśli wiem, że autobus przewiezie dużo więcej ludzi, to jest zupełnie naturalne, że robiąc remonty dużych ulic, staramy się uprzywilejować komunikację miejską. Bo ona przewiezie największą liczbę pasażerów - argumentował.

Pomnik Bitwy Warszawskiej, toaleta w Ogrodzie Saskim

Mowa była także o pomniku Bitwy Warszawskiej 1920 roku, który ma powstać na placu Na Rozdrożu. Według reprezentanta jednej z okolicznych wspólnot, stanie się to bez zgody mieszkańców, kosztem zieleni, fontanny i osi kompozycyjnej tzw. latawca.

- Rząd buduje ten pomnik, uparł się, żeby go wybudować. To oczko w głowie wicepremiera (Piotr Glińskiego - red.). Rada miasta wydała decyzję, po długich rozmowach, że ten pomnik powstanie. Spieram się z rządem w niemal każdej możliwej kwestii, ale nie jestem w stanie w każdej sprawie iść na konflikt. Moim zdaniem jest racjonalizować te projekty, które i tak powstaną - przyznał Rafał Trzaskowski. (Przypomnijmy: mimo braku bez entuzjazmu, miasto wzięło udział w konkursie architektonicznym, szefowa Biura Architektury przewodniczyła pracom jury).

Jedna z uczestniczek spotkania zapytała, dlaczego nie ma cywilizowanego szaletu w Ogrodzie Saskim. To temat, o którym pisaliśmy na tvnwarszawa.pl kilkukrotnie. Bez skutku. W jednym z najważniejszych warszawskich parków do dyspozycji spacerowiczów są tylko plastikowe toalety. - Tam jest mnóstwo gości z Polski, zagranicy i nie mają się, gdzie… - zauważyła wstydliwie seniorka. Tu prezydent stolicy nie zaoferował konkretów. - Mam nadzieję, że będziemy mogli coś z tym zrobić - odparł. 

Ta sama pani pytała także o miejskie place w Śródmieściu. - Kiedy znikną parkingi i będzie pięknie? - odpowiedzią sali były gromkie brawa. Inni upominali się o zapuszczone parki i zieleńce w okolicach Rozbrat i Szarej.

Deklaracje wobec domków fińskich na Jazdowie

Reprezentant Otwartego Jazdowa poruszył kwestię przyszłości domków fińskich i organizacji, które w nich działają. Mówił o "impasie negocjacyjnym".

- Przez cały czas negocjujemy, jest dobra wola. Państwo by chcieli mieć pełną odpowiedzialność za to, co tam się dzieje. My chcemy się tą odpowiedzialnością podzielić. Musimy znaleźć kompromis między tymi, którzy prowadzą tam działalność - organizacjami pozarządowymi - a tymi, którzy tam mieszkają. Nie zawsze te interesy są w stu procentach zbieżne - przyznał Trzaskowski. Jednocześnie podkreślił zdecydowanie, że to "niezwykłe miejsce zachowa swój charakter" i nie ma wśród jego podwładnych i władz Śródmieścia osób, które uważają inaczej.

Indagowany o obecność na marszu 4 czerwca, odpowiedział, że wybiera się i zachęcił do tego innych.

Autorka/Autor:Piotr Bakalarski

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Szymon Pulcyn / UM

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl