Śródmieście grozi, że wyrzuci aktywistów z Jazdowa. Nie chce tam hostelu dla Ukraińców

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Osiedle domków fińskich na Jazdowie
Osiedle domków fińskich na Jazdowie
Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Osiedle domków fińskich na Jazdowie Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Władze Śródmieścia grożą stowarzyszeniu PAŃSTWOMIASTO wypowiedzeniem najmu domku fińskiego na Jazdowie. Powód? Aktywiści niosą tam pomoc uchodźcom z Ukrainy. Na zaprzestanie tej działalności dali im siedem dni.

Informację o groźbie wypowiedzenia umowy przekazał redakcji Kontaktu 24 członek zarządu organizacji Piotr Skarżyński.

"Stowarzyszenie PAŃSTWOMIASTO działające na warszawskim Osiedlu Jazdów otrzymało groźbę od miejskich urzędników w którym informują nas o rozwiązaniu umowy na najem lokalu Jazdów 3/12 jeżeli nie przestaniemy wspierać osób uchodźczych oferując im schronienie w tymczasowym hostelu interwencyjnym. Nie jest to pierwsze takie pismo, poprzednie otrzymaliśmy w marcu ale po złożeniu wyjaśnień nigdy nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Nie rozumiemy tego co się dzieje. Czy to nowa strategia miasta, by lokal po lokalu wyczyścić Osiedle Jazdów z organizacji pozarządowych i mieszkańców?" - napisał Skarżyński.

W poście na Facebooku aktywiści przekazali więcej. Jak twierdzą, w ubiegłą środę, 16 listopada zaprezentowali m.in. wiceprezydentce Warszawy Aldonie Machnowskiej-Górze, a także burmistrzowi Śródmieścia Aleksandrowi Ferensowi działania, jakie podjęli jako organizacja, aby wspomóc uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. "Opowiadaliśmy o tym ilu potrzebującym pomogliśmy, jakie wsparcie im zapewniliśmy i dumnie zapewniliśmy że będziemy robić to dalej. Nasze działania doceniła nawet Olena Zelenska (żona prezydenta Ukrainy - red.) filmem dziękującym za pomoc Ukrainie na swoim instagramie" - wskazali aktywiści.

Dzielnica wzywa do likwidacji hostelu

Tymczasem już w czwartek 17 listopada stowarzyszenie otrzymało od Zarządu Gospodarowania Nieruchomościami Dzielnicy Śródmieście... wezwanie do zaprzestania prowadzenia hostelu interwencyjnego w ciągu siedmiu dni, a także złożenie wyjaśnień. "W wyniku przeprowadzonej przez Administratora (...) w dniu 14.11.2022 kontroli w lokalu użytkowym, stwierdziliśmy niewłaściwe wykorzystywanie przez Państwa lokalu. Zgodnie z treścią obowiązującej umowy najmu (...) najemca jest zobowiązany jest do prowadzenia w lokalu działalności społeczno-kulturalnej" - czytamy w piśmie ZGN Śródmieście opublikowanym w mediach społecznościowych stowarzyszenia.

Ponadto urzędnicy wskazali, że pismem z 24 marca 2022 roku nie wyrazili na udostępnianie domku uchodźcom. "Stwierdzamy, że w sposób bezsporny łamią Państwo warunki umowy. Narażają Państwo na niebezpieczeństwo osoby, oferując im nocleg w lokalu, który nie jest mieszkaniem i do funkcji noclegowych nie został w sposób właściwy dostosowany" - napisali urzędnicy. I ostrzegli, że w przypadku braku reakcji na wezwanie, ZGN rozważy "wypowiedzenie umowy najmu oraz odzyskanie lokalu".

"Nie przestaniemy pomagać"

Stowarzyszenie otwarcie przyznaje, że pomaga w ten sposób Ukraińcom. "Od momentu napaści Rosji na Ukrainę, w naszym małym drewnianym domku schronienie znalazło już ponad 50 rodzin, głównie matek z dziećmi. Daliśmy im to co mogliśmy i potrafiliśmy dać - ciepły pokój, jedzenie, wsparcie psychologiczne, wsparcie prawne, pomoc w wyrobieniu potrzebnych dokumentów, poczucie bezpieczeństwa i w końcu pomoc w znalezieniu stałego bezpiecznego miejsca zamieszkania, przede wszystkim w Wielkiej Brytanii" - napisali przedstawiciele PAŃSTWOMIASTO. Zastanawiają się też, czy ich udział "w rozwiązywaniu wielkiego humanitarnego kryzysu migracyjnego spowodowanego agresją Rosji faktycznie nie realizuje przesłanek działań społecznych". Zapowiedzieli też, że pomagać nie przestaną.

Odpowiedzieli też na wezwanie śródmiejskich urzędników. Opublikowali pismo zaadresowane do dyrektorki ZGN Śródmieście. Napisali w nim, że śródmiejscy urzędnicy nie wskazali, które konkretne zapisy umowy najmu zostały złamane.

"W naszej opinii działania społeczne związane z kryzysem humanitarnym i migracyjnym wywołanym zbrodniczą napaścią Rosji na Ukrainę jest dziś w Polsce prymarnym problemem społecznym wymagającym rozwiązań" - wskazali aktywiści. Urzędnikom zarzucili też błędną interpretację definicji "lokalu mieszkalnego". "Definicja (...) znalazła się w ustawie z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Zgodnie z art. 2 ust.2 tego aktu samodzielnym lokalem mieszkalnym, (...) jest wydzielona trwałymi ścianami w obrębie budynku izba lub zespół izb, przeznaczonych na stały pobyt ludzi, które wraz z pomieszczeniami pomocniczymi służą zaspakajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. Tym samym lokalami mieszkalnymi nie są np. hotele, noclegownie i wiele innych, w tym hostele interwencyjne dla uchodźców z Ukrainy" - napisali.

"Zapewnienie interwencyjnego schronienia potrzebującym osobom uchodźczym w kryzysie wykracza daleko poza sam nocleg w ogrzewanym pomieszczeniu - mieści się w nim także wsparcie psychologiczne, prawne, finansowe oraz związane z aktywizacją tych osób i poszukiwaniem trwałych i bezpiecznych miejsc zamieszkania" - podsumowało stowarzyszenie.

Osiedle domków fińskich na Jazdowie Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

"ZGN musi reagować"

W dyskusji pod postem stowarzyszenia głos zabrał burmistrz dzielnicy Aleksander Ferens. "Nikt nie ma zamiaru wyrzucać na bruk naszych gości z Ukrainy. Was również nikt nie ma zamiaru wyrzucać za pomaganie uchodźcom" - zapewnił burmistrz. Wskazał jednak, że dzielnica wspiera każdego, kto potrzebuje pomocy. "Angażujemy się osobiście, zawodowo i angażujemy również nasz zasób mieszkaniowy. Miasto dysponuje wypracowanym systemem pomocy i zapewnia ją każdemu, kto jej potrzebuje" - napisał.

"Nie możemy jednak narażać na niebezpieczeństwo osób tam zamieszkujących i wziąć odpowiedzialności za działania niezgodne z przeznaczeniem lokalu i z przepisami prawa budowlanego. Mówimy o 77-letnim, drewnianym domku, w którym (m.in. ze względu na stan techniczny) zlikwidowana została funkcja mieszkaniowa" - podkreślił Ferens.

Dodał też, że dzielnica jest otwarta na szukanie rozwiązania. "Musi się to jednak odbywać w zgodzie z przepisami prawa" - zaznaczył burmistrz.

O komentarz poprosiliśmy również urząd dzielnicy. Zapytaliśmy, czy z uwagi na nadzwyczajne okoliczności i realną pomoc, jaką stowarzyszenie niesie uchodźcom, urząd rozważa zmianę decyzji. W odpowiedzi otrzymaliśmy głównie tezy zawarte w komentarzu burmistrza pod postem. "Zakład Gospodarowania Nieruchomościami ma obowiązek przeprowadzać cykliczne kontrole i sprawdzać sposób użytkowania zasobu dzielnicy. Od kwietnia do listopada nie było ze strony PAŃSTWOMIASTO próby sformalizowania działań prowadzonych w wynajmowanym lokalu. Kontrola wykazała prowadzenie działalności niezgodnej z przeznaczeniem, na co ZGN Śródmieście musiał zareagować" - uzupełnił Paweł Siedlecki, rzecznik prasowy dzielnicy Śródmieście.

PAŃSTWOMIASTO to organizacja non-profit. Niegdyś prowadziła klubokawiarnię przy Andersa 28, gdzie odbywały się popularne wśród mieszkańców stolicy imprezy kulturalne. Z uwagi na podwyżkę czynszu opuścili lokal na Muranowie i wprowadzili się do domku fińskiego na Jazdowie. Obecnie stowarzyszenie angażuje się w projekty społeczne.

Autorka/Autor:dg/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt 24 dostaliśmy zdjęcia oraz nagranie z wypadku, do którego doszło na placu Konstytucji. Kierowca wjechał autem w zabytkowy kandelabr - latarnię i miał awanturować się ze służbami, które przyjechały na miejsce. Jak się okazało, mężczyzna był pijany.

Wjechał w zabytkowy kandelabr na placu Konstytucji, auto dachowało

Wjechał w zabytkowy kandelabr na placu Konstytucji, auto dachowało

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W Piastowie kierująca autem osobowym zjechała z jezdni, a jej auto dachowało. Kobieta nie przeżyła wypadku.

Tragiczny wypadek pod Warszawą, zginęła kobieta

Tragiczny wypadek pod Warszawą, zginęła kobieta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Powybijane szyby, pomazane ściany i połamane płyty. Wandale wzięli na celownik przejście pod Wisłostradą na wysokości Zamku Królewskiego. Dewastacja postępuje, mimo że - jak twierdzą urzędnicy - jest tam kamera monitoringu.

Pomazali ściany, połamali płyty. Dewastacja mimo monitoringu

Pomazali ściany, połamali płyty. Dewastacja mimo monitoringu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wspólnej w dzielnicy Śródmieście kobieta w wieku około 28 lat została dźgnięta ostrym narzędziem - przekazało stołeczne pogotowie. Do ataku doszło w piątek wieczorem. Policja potwierdza, że poszkodowana została przewieziona do szpitala. Jak ustaliliśmy, kobieta nie chce jednak współpracować z policją.

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Już za kilka dni uroczystości 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. "W jak Wolność" będzie hasłem przewodnim tegorocznych obchodów i ma symbolizować główną wartość, która inspirowała warszawiaków do heroicznej walki. Darmowe przypinki z tym hasłem będą do odebrania na wybranych słupach reklamowych w całym mieście.

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Przypki pod Piasecznem doszło w sobotę do pożaru domku letniskowego na terenie ogródków działkowych. Poszkodowany został 80-letni mężczyzna.

Pożar domku letniskowego, poszkodowany starszy mężczyzna

Pożar domku letniskowego, poszkodowany starszy mężczyzna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na pływalni Polonez OSiR Targówek korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Jego poziom przekraczał normę nawet kilkunastokrotnie. W piątek do szpitala trafiło 21 osób, w sobotę przebywało w nim nadal osiem osób, w tym czwórka dzieci. Policja przekazała, że do sprawy zatrzymano trzy osoby - to pracownicy pływalni. Przyczyny zdarzenia zbada prokuratura.

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

46-latek jest podejrzany o znęcanie się psychiczne i fizycznie nad żoną. Awantury miał wszczynać wielokrotnie. Podczas ostatniej uderzył żonę talerzem w głowę. Grozi mu pięć lat więzienia, został tymczasowo aresztowany.

"Uderzył żonę talerzem w głowę"

"Uderzył żonę talerzem w głowę"

Źródło:
tvn24.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Para policjantów po służbie zauważyła mężczyznę, który wybiegł ze sklepu z pełnym koszykiem i bardzo nerwowo się zachowywał. Funkcjonariusze próbowali dowiedzieć się dlaczego, a wtedy odepchnął koszyk i rzucił się do ucieczki.

Wybiegł z koszykiem pełnym zakupów i trafił na parę policjantów

Wybiegł z koszykiem pełnym zakupów i trafił na parę policjantów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24