Resort spraw wewnętrznych i administracji zapowiedział, że od marca tego roku policjanci będą zarabiać średnio o 7,8 procent więcej niż dotychczas. Więcej pieniędzy wpłynie również na konto szefa polskiej policji generała Jarosława Szymczyka.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt zmian wysokości wynagrodzeń funkcjonariuszy policji. To odpowiedź na zapaść kadrową, która grozi służbom mundurowym. Jak ustalił portal tvn24.pl, w tym roku na emerytury odejdzie od 5,5 do nawet ponad 7 tysięcy policjantów. Najliczniej mundur zdejmują funkcjonariusze służący w największych miastach. Rząd chce ten exodus zatrzymać, podwyższając pensje o średnio nieco ponad 500 złotych brutto.
532 złote podwyżki
"Wzrost kwoty bazowej o 7,8 proc. powoduje, że przeciętne miesięczne uposażenie policjanta wraz z nagrodą roczną wzrasta o 532 zł. Z kwoty 532 zł na wzrost uposażenia wraz z dodatkami przypada kwota 491 zł, a na wzrost nagrody rocznej - 41 zł" - czytamy w uzasadnieniu projektu rozporządzenia przygotowanego przez resort spraw wewnętrznych i administracji.
"Wprowadzenie proponowanych zmian pozwoli na osiągnięcie szacowanego przeciętnego uposażenia policjantów należnego na dzień 1 marca 2023 r. na poziomie 7361 zł, tj. 6795 zł bez równowartości nagrody rocznej" - wskazuje resort. Ministerstwo zakłada, że taka podwyżka wypełni oczekiwania policjantów, wpłynie na poprawę warunków służby, wzmocni jej atrakcyjność, a wreszcie zmniejszy liczbę wakatów w poszczególnych jednostkach.
Podwyżka dla generała Szymczyka
Podwyżka uposażenia jest przewidziana nie tylko dla szeregowych funkcjonariuszy. Jak wylicza "Gazeta Stołeczna", z projektu rozporządzenia wynika, że wzrośnie wynagrodzenie zasadnicze (bez dodatków) szefa policji generała Jarosława Szymczyka. O 1375 zł brutto miesięcznie - z 8543 zł do 9958 zł. Z kolei jak czytamy na stronie internetowej polskiej policji wynagrodzenie Komendanta Głównego Policji z dodatkami wynosi w sumie 17 865 zł netto (stan na czerwiec 2022 r.).
Po incydencie z wybuchem granatnika w siedzibie Komendy Głównej Policji rozgorzała dyskusja o tym, że generał Szymczyk powinien podać się do dymisji. Takiej decyzji domagają się m.in. politycy opozycji. Sam Szymczyk stwierdził, że dymisji składać nie zamierza. Takich kroków wobec szefa policji nie przewiduje również szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Komisariaty zamykane na noc
Sytuacja kadrowa w polskiej policji jest w poważnym kryzysie. Wiadomo, że najpoważniejsza sytuacja dotyczy największego i najważniejszego garnizonu policji, czyli komendy stołecznej. Już dziś nieobsadzonych jest około 10 procent etatów, spośród niemal dziesięciu tysięcy funkcjonariuszy, które powinien liczyć garnizon. Według informacji dziennikarzy radia RMF FM dotąd 850 stołecznych policjantów złożyło raporty o przejście na emeryturę, a ta liczba może jeszcze wzrosnąć. Główną przyczyną odejść jest kwestia finansowa.
W lutym informowaliśmy na tvnwarszawa.pl o tym, że z powodów braków kadrowych zamykane na noc będą komisariaty w podwarszawskich miejscowościach. Całodobowe dyżury zlikwidowano w Konstancinie, Górze Kalwarii czy Lesznowoli, a także w powiecie otwockim: w Józefowie oraz w Karczewie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach / Shutterstock.com