- Kiedy na miejsce przyjechali strażacy nie było co robić, bo pożar został ugaszony przez instalację w którą jest wyposażony budynek - opowiada Piotr Tabencki, z zespołu prasowego straży pożarnej.
Podczas pożaru uruchomił się też alarm. 197 gości hotelowych i obsługa ewakuowali się z hotelu.
Zalane piętra i duże zadymienie
- W wyniku pożaru drzewka, hotel był bardzo zadymiony. Nie mogliśmy pozwolić aby goście wrócili do swoich pokojów dopóki pomieszczenie nie zostały oddymione. Dlatego część z nich czekała w budynku obok, a część pojechała do hotelu Sheraton - opowiada Tabencki.
Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie lampek znajdujących się na choince. Woda zalała hol i pokoje na pierwszym i drugim piętrze.
aq
Źródło zdjęcia głównego: | altair.com.pl, tvn24.pl