Młody aktor pobity? "To mógł być wypadek"

Alan Andersz grał m.in. w serialu "39 i pół"
Alan Andersz grał m.in. w serialu "39 i pół"
Źródło: materiały dystrybutora
Aktor Alan Andersz trafił w krytycznym stanie do jednego ze stołecznych szpitali. Jest w śpiączce farmakologicznej. Prawdopodobnie został ciężko pobity. Śledczy jeszcze tego nie przesądzają: – Mógł też ulec nieszczęśliwemu wypadkowi – mówi Paweł Wierzchowski z mokotowskiej prokuratury.

Zgłoszenie w sprawie możliwości pobicia Alana Andersza dotarło do mokotowskiej policji w sobotę. - Dotyczy wydarzenia, które miało miejsce w nocy z piątku na sobotę w jednym z lokali - mówi Magdalena Bieniak z komendy rejonowej.

To był wypadek?

Alan Andersz, aktor znany m.in.: z serialu "39 i pół" trafił w weekend do szpitala. Jak informuje prokuratura, Andersz jest już po operacji i przebywa w stanie śpiączki farmakologicznej.

Co stało się aktorowi? To próbuje ustalić prokuratura rejonowa dla Mokotowa. –Będzie prowadzone postępowanie w kierunku artykułu 156, paragraf 2 kodeksu karnego dotyczące spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. – informuje Wierzchowski.

Proktura nie przesądza jednak, że aktor został pobity. Mógł ulec nieszczęśliwemu wypadkowi. Na to wskazują zeznania jednego ze świadków. - Będziemy jeszcze przesłuchiwali innych świadków, ma być też zabezpieczone nagranie z monitoringu – zapowiada Wierzchowski.

ran/par

Czytaj także: