Świąteczna sobota na portalu tvnwarszawa.pl upływa pod znakiem dyskusji o Żoliborzu. Najpierw Michał Rapacki skrytykował projekt modernizacji pl. Wilsona grupy M20. Zaraz potem autorzy odpowiedzieli na jego zarzuty.
Cała dyskusja rozpoczęła się od publikacji portalu tvnwarszawa.pl. W piątek na naszej stronie zaprezntowaliśmy pomysł grupy M20. Proponuje ona, by plac Wilsona radykalnie przbudować: obniżyć jego środek o jedną kondygnację, by zyskać w ten sposób przestrzeń usługową. Jej zapełnienie miałoby ożywić cały plac, dziś zdominowany przez banki i samochody.
"Nie tędy droga"
Pomysł skrytykował Michał Rapacki związany z grupą żoliborskich internautów, którzy aktywnie walczą o zmiany w dzielnicy. Jego zdaniem zagłębiona przestrzeń nie będzie przyjazna dla pieszych i nie ożywi placu. - Zagłębienie środka placu nie przywróci go ludziom, raczej wprost przeciwnie - powstanie betonowa klatka, w której mało kto będzie chciał przebywać - pisze.
Sugeruje, by zmiast drogiej przebudowy skupić się na małych poprawkach, takich jak regulacja sygnalizacji świetlnej czy udostępnienie środka placu pieszym.
M20 odpowiada
Nie minęły dwie godziny świątecznego popołudnia, a Witold Weszczak z grupy M20 odpowiedział Rapackiemu. - Panie Michale, proszę udać na pasaż Beursplein w Rotterdamie i powiedzieć, że to nieludzka przestrzeń, proszę pojechać na sztokholmski Sergels Torg i powiedzieć, że to miejsce dla słoni - pisze.
I dodaje: - Sam pawilon parkowy też da niewiele, bo będzie po prostu malutki. Zielona wyspa będzie pusta, bo ludzi nic do niej nie przyciągnie, a pawilon mimo, iż zapełni się bardzo szybko - nie sprosta ogromnym potrzebom mieszkańców.
PRZECZYTAJ CAŁĄ ODPOWIEDŹ WITOLDA WESZCZAKA:
roody
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty TVN