Otwarcie ma się odbyć "bez pompy". - Planujemy udostępnienie pasażerom nowej hali Dworca Zachodniego w środę, 9 grudnia – mówi Aleksandra Dąbek z zespołu prasowego PKP SA.
Wykonawca czeka jeszcze na pozwolenia.
"Dworczyk" gotowy
Prace przy nowej hali zaczęły się pod koniec ubiegłego roku. Jest niewielka, dlatego już bywa nazywana złośliwie "dworczykiem". Kolejarze zwracają jednak uwagę na specyfikę tego miejsca. - Dworzec tworzymy w miejscu, gdzie do tej pory nie było żadnej przestrzeni. Cały czas będzie funkcjonował dworzec od ulicy Tunelowej – tłumaczyli przedstawiciele PKP.
Na nowym dworcu będzie sześć kas biletowych, skrytka na bagaże i poczekalnia. Budynek ma być w pełni dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych.
Przed dworcem znajduje się też parking Kiss and Ride, gdzie będzie można zatrzymać się autem na krótki czas, żeby pożegnać kogoś, kto udaje się na pociąg. - Będzie też parking, już po oddaniu części biurowej, dedykowany pasażerom kolejowym na ok. 130 miejsc. Będzie płatny, będzie można dłużej zostawić samochód, jeżeli ktoś udaje się w podróż dalej pociągiem – tłumaczyli w kolejarze.
Przy nowym dworcu Warszawa Zachodnia powstaje również kompleks biurowy West Station. To wynik współpracy Polskich Kolei Państwowych ze słowacką firmą deweloperską HB Reavis. Pierwszy etap części biurowej ma być oddany do użytku pod koniec przyszłego roku, a drugi w 2018 roku.
Zobacz wnętrza nowego dworca, byliśmy tam w październiku:
Dla kogo będzie ten dworzec?
jb/r