Tu chodziło o efekt psychologiczny: ktoś, kto wykonuje takie gesty, czeka aż jego przeciwnik nie będzie wiedział co zrobić - mówiła politolog profesor Ewa Marciniak we "Wstajesz i weekend". Komentując deklarację kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy o rezygnacji z członkostwa w Solidarnej Polsce, profesor wskazała, że Jaki "przypomniał, że jest, lub był, członkiem Solidarnej Polski, partii, która nie istnieje w sondażach i nie ma tożsamości politycznej".