- Byłem przekonany, że te kilka przypadków głośnych medialnie można szybko rozwiązać. Okazało się, że jest na odwrót - przekonywał w programie "Piaskiem po oczach" Patryk Jaki. W ten sposób kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy tłumaczył, dlaczego nie spełnił obietnicy o rezygnacji z kierowania komisją reprywatyzacyjną.