Decyzje o zwrocie dla osób zmarłych. Komisja Jakiego znów unieważnia


Komisja weryfikacyjna unieważniła decyzje o zwrocie nieruchomości przy ul. Mokotowskiej 40 i Pięknej 49 w Warszawie. Orzekła też, że decyzję ws. Jagiellońskiej 22 wydano z naruszeniem prawa, ale doszło do nieodwracalnych skutków prawnych i unieważnienie decyzji nie było możliwe.

Przewodniczący komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki przekazał w czwartek, że komisja ws. Mokotowskiej 40 stwierdziła nieważność decyzji prezydent m.st. Warszawy z 2012 r. w zakresie udziału, którego użytkownikami wieczystymi byli beneficjenci reprywatyzacji - Danuta i Marian Robełek oraz spółka Plater. W pozostałym zakresie komisja stwierdziła wydanie przez prezydenta m.st. Warszawy decyzji z naruszeniem prawa.

Jaki poinformował również, że komisja postanowiła nałożyć na spółkę Plater obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia w kwocie ponad 6 mln zł na rzecz miasta.

Jednocześnie komisja nakazała również Danucie i Marianowi Robełek zwrot na rzecz miasta ponad 6 mln zł.

Nieważność decyzji

Komisja stwierdziła ponadto, "że wskutek wydania decyzji reprywatyzacyjnej przez prezydenta miasta stołecznego Warszawy z 23 listopada 2012 roku, wyrządzono miastu stołecznemu Warszawie szkodę w wysokości odpowiadającej wartości udziału, co do którego stwierdzono wydanie decyzji z naruszeniem prawa poprzez działanie niezgodne z prawem lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej".

Wiceprzewodniczący komisji Sebastian Kaleta wyjaśnił w rozmowie z PAP, że komisja stwierdziła nieważność decyzji o zwrocie w zakresie tych lokali, których beneficjenci jeszcze nie sprzedali. Natomiast w stosunku do lokali, które już zostały sprzedane, komisja orzekła wydanie decyzji z naruszeniem prawa i zwrot świadczenia. Kaleta podkreślił, że lokale, które nie zostały sprzedane, wracają do miasta, a za lokale, które zostały sprzedane, beneficjenci muszą zwrócić pieniądze do miasta.

W złej wierze

Jaki poinformował też, że komisja unieważniła decyzję reprywatyzacyjną wobec nieruchomości przy ul. Pięknej 49.

- Decyzja prezydenta miasta stołecznego Warszawy, jako wydana z rażącym naruszeniem prawa, powinna być wyeliminowana z obrotu prawnego z mocą wsteczną. Komisja ustaliła, że prezydent Warszawy decyzję zwrotową wydał wobec osoby zmarłej, to jest Mieczysława Szenfelda - mówił przewodniczący komisji.

Dodał, że kontrolowana decyzja nie wywołała nieodwracalnych skutków prawnych, ponieważ do przeniesienia prawa użytkowania wieczystego doszło w złej wierze.

"To już naprawdę grube miliony"

Przewodniczący komisji wskazał, że w ocenie komisji, decyzja reprywatyzacyjna ws. Jagiellońskiej 22 została wydana z rażącym naruszeniem prawa i zasługuje na uchylenie. - Jednak ze względu na wystąpienie w sprawie nieodwracalnych skutków prawnych w postaci przeniesienia własności nieruchomości na osobę trzecią, nie było to możliwe - wyjaśnił.

Jaki podkreślił po ogłoszeniu decyzji komisji, że kolejne nieruchomości wracają do miasta. Powiedział, że na konto miasta wrócą też miliony złotych, ponieważ komisja zacznie egzekwować pieniądze od osób, które "niesłusznie dorobiły się" na reprywatyzacji nieruchomości przy ul. Mokotowskiej 40.

- W przypadku Mokotowskiej to są już naprawdę grube miliony zł, które komisja zacznie egzekwować od osób, które niesłusznie dorobiły się na reprywatyzacji. To jest duża nieruchomość w centrum Warszawy, o bardzo dużej wartości. Nałożyliśmy dwa razy, dla różnych osób obowiązek zwrotu wartości nienależnego świadczenia w wysokości ponad 6 mln zł w jednym i drugim przypadku - powiedział Jaki.

Przy Pięknej powstał biurowiec

Kaleta dodał, że w sprawie Mokotowskiej 40 w 1948 r. wydano decyzję odmowną, która cały czas obowiązywała, ale "tak dążono do tej reprywatyzacji, że nawet nie zastanawiano się nad tym, że nie ma podstaw do tego, żeby tę nieruchomość zwrócić".

- Handlarze roszczeń przejęli kamienicę bardzo szybko i zaczęli zbywanie lokali, dlatego z uwagi na to, że część lokali zostało zbytych, komisja nałożyła obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia w wysokości 13 mln zł łącznie na obu beneficjentów. Kilka lokali wróci do zasobu miejskiego - powiedział Kaleta.

Jaki mówił, że w sprawie nieruchomości przy ul. Pięknej 49 nie doszło do nieodwracalnych skutków prawnych. Zapewnił, że rozstrzygnięcie komisji jest "bardzo dobrą decyzją z punktu widzenia interesów miasta". Po reprywatyzacji pod adresem Piękna 49 powstał biurowiec.

Udziały dla osoby zmarłej

Przewodniczący komisji podkreślał, że w tych trzech sprawach, co do których komisja wydała decyzje, w dwóch decyzje zwrotowe zostały wydane na osoby zmarłe.

- Ulica Piękna 49, to jest decyzja wydana bodajże w 2010 roku, na m.in. pana (Mieczysława - red.) Szenfelda, który, jak się okazuje, zmarł w 1974 roku. Podczas tego postępowania (zwrotowego - red.) pana Szenfelda reprezentował kurator, który również zmarł - powiedział Jaki.

Dodał, że również w sprawie nieruchomości przy Jagiellońskiej część udziałów przyznano osobie zmarłej.

Paweł Lisiecki (PiS) powiedział, że nieruchomość przy Mokotowskiej 40 przejął były generał Ludowego Wojska Polskiego, który po 1989 roku zaczął skupować roszczenia. - Mokotowska 40 jest pierwszą nieruchomością, którą zajmowała się komisja dotycząca pana generała. Myślę, że nie ostatnią - podkreślił.

Według Lisieckiego, z informacji, które napływają do komisji wynika, iż nieruchomości przejętych przez generała jest więcej.

Roszczenia za 850 tysięcy

Komisja zajmowała się Mokotowską 40 w pierwszej połowie lipca, zaś decyzja reprywatyzacyjna w tej sprawie została wydana w 2012 r. Jej beneficjentki nabyły roszczenia od spadkobierczyni dawnej właścicielki. Następnie beneficjentki sprzedały te roszczenia m.in. Mirosławowi Bieńkowi oraz Danucie i Marianowi Robełkom.

Komisja zajęła się sprawą Mokotowskiej na wniosek prezesa Wolnego Miasta Warszawa Jana Śpiewaka. W rozmowie z PAP Śpiewak podkreślił, że roszczenia do kamienicy wartej ok. 40 mln zł zostały wykupione za 850 tys. zł.

Występował kurator

Z kolei sprawą nieruchomości przy Pięknej 49 komisja zajęła się w czerwcu. Przed wojną na działce przy ul. Pięknej 49 stała prywatna kamienica, która należała do czterech córek owdowiałej szlachcianki.

Część nieruchomości (jedną ósmą) nabył inżynier, żołnierz AK Mieczysław Szenfeld. Nieruchomość została zwrócona w 2011 r. prywatnym osobom. W imieniu Szenfelda, który był wówczas jednym z zaginionych byłych właścicieli, występował kurator. Już po reprywatyzacji odnaleziono jednak akt zgonu Szenfelda z 1974 r.

Po reprywatyzacji na działce Piękna 49 wybudowany został kilkupiętrowy biurowiec.

Uszło uwadze

W sprawie nieruchomości przy ul. Jagiellońskiej 22 komisja nie przeprowadziła jawnych posiedzeń.

Według komisji, w sprawie tej nieruchomości prezydent Warszawy w 2007 r., po ponownym rozpoznaniu wniosku dekretowego, wydał decyzję reprywatyzacyjną, ustanawiającą prawo użytkowania wieczystego na rzecz spadkobierców przedwojennych właścicieli. Przy czym - podała komisja - uszło uwadze prezydenta - że jedna ze wskazanych w decyzji osób w momencie jej wydania już nie żyła.

W sprawie Mokotowskiej 40 interweniował m.in Jan Śpiewak:

[object Object]
Jan Śpiewak o Marianie Robełku TVN24
wideo 2/3

PAP/pm

Pozostałe wiadomości

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych jest pięć stacji pierwszej linii metra. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

92-latka wybrała się do córki, ale zapomniała gdzie ona mieszka. Zbłąkaną seniorką zainteresowała się przechodząca kobieta. Z kolei 79-letnia mieszkanka Śródmieścia postanowiła wybrać się poza Warszawę i zgubiła się już na Muranowie. W upalne dni starsze osoby są szczególnie narażone, powinny unikać samotnych podróży i dłuższego przebywania na zewnątrz.

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarzuty usiłowania kradzieży oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 33-latek, który w trakcie zakrapianej imprezy wtargnął na teren znajdującego się w pobliżu gospodarstwa i uruchomił ciągnik. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w inną maszynę rolniczą, a następnie w budynek.

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kryminalni z Targówka zatrzymali 41-letniego mieszkańca dzielnicy, który nie tylko był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, ale też posiadał znaczną ilość narkotyków.

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Groźnie wyglądająca kolizja w okolicy Dworca Zachodniego. Zderzyły się tam cztery samochody osobowe, na miejsce przyjechały służby.

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP