W wieku 101 lat zmarł generał brygady, pilot Zbigniew Ścibor-Rylski, bohater wojenny i uczestnik Powstania Warszawskiego, współzałożyciel i prezes Związku Powstańców Warszawskich.
- Rocznica Powstania to dla mnie wielkie święto uczczenia tych, co polegli, tych, co oddali swoje życie za wolność i niepodległość naszej ukochanej ojczyzny - mówił w przeprowadzonej w ramach cyklu "Powstańcy" rozmowie z Magdą Łucyan, reporterką "Faktów" TVN.
"Doceniajcie to, co osiągnęliśmy"
- Mówię do młodego pokolenia: oby nigdy wasze młode życie nie doznało tego, co waszych dziadków i pradziadków. Doceniajcie kochani to, co osiągnęliśmy. To jest sukces światowy. Pamiętajcie kochani, najważniejszą rzeczą jest szacunek jednych do drugich. Pozwala na rozmowy na zupełnie innej platformie. Każdy człowiek może mieć inne poglądy - podkreślał powstańczy dowódca.
- Przyjmijcie od starego żołnierza te życzenia, aby nie tylko doceniać i w tej chwili cieszyć się, ale rozbudowywać, robić wszystko, żeby Polska była coraz piękniejsza i cieszyła się międzynarodowym uznaniem i wielkim szacunkiem - dodawał generał Zbigniew Ścibor-Rylski, ps. "Motyl".
Studia przerwała wojna
Urodził się w 1917 roku we wsi Browki na Kresach.
Rok po wybuchu rewolucji październikowej, w 1918 r. wraz z rodziną wyjechał do Białej Cerkwi, a następnie do Kijowa. Po zdobyciu Kijowa przez wojska polskie pod dowództwem mjr. Edwarda Śmigłego-Rydza, w 1920 r. rodzina powróciła do Polski.
Zamieszkali na Lubelszczyźnie, początkowo w Studziankach, następnie w Zwierzyńcu nad Wieprzem koło Zamościa, gdzie ojciec, Oskar Ścibor-Rylski otrzymał posadę u hr. Maurycego Klemensa Zamoyskiego w Ordynacji Zamojskiej.
W 1935 r. Maria Rylska z córkami i synem przeniosła się do Kalisza. Tam w 1937 r. zdał egzamin dojrzałości.
W tym samym roku dostał się do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Grupie Technicznej w Warszawie. Ukończenie studiów i promocję na stopień podporucznika służby stałej uniemożliwił mu wybuch II wojny światowej - czytamy w biogramie zamieszczonym na stronie internetowej Muzeum Powstania Warszawskiego.
"Motyl"
Brał udział w Kampanii Wrześniowej 1939 roku. Podczas próby ewakuacji do Rumunii dostał się do niemieckiej niewoli. Pracował w cegielni w Pyrlitz, skąd uciekł 1 lipca 1940 roku. Gdy dotarł do okupowanej Warszawy, związał się z konspiracyjnym Związkiem Walki Zbrojnej. Pod pseudonimem "Motyl" walczył w szeregach Armii Krajowej na Wołyniu.
Gdy wybuchło Powstanie Warszawskie, miał 27 lat. Był dowódcą kompanii "Motyl". Jako jeden z nielicznych przeszedł cały szlak bojowy batalionu Czata 49. Został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Po upadku Powstania w grupie kilkunastu oficerów zgrupowania w ubraniach cywilnych wyszli z Warszawy z ludnością cywilną. Początkowo osadzony został w obozie przejściowym w Pruszkowie, z którego po kilku dniach uciekł do Łowicza. Tam doczekał końca wojny.
Po wojnie pracował w przedsiębiorstwach transportowych i działał w ruchach kombatanckich.
Od 1 grudnia 2004 był członkiem Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari. W 2005 roku został awansowany do stopnia generała brygady. Od 1990 roku był prezesem Związku Powstańców Warszawskich.
KR/rzw
Zdjęcie na stronie głównej: Mariusz Grzelak/REPORTER