Szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś zapowiedział, że w najbliższych tygodniach zakończy się kontrola w oczyszczalni ścieków Czajka. Przyznał, że szykowane są już zawiadomienia do prokuratury i będą dotyczyły urzędników z warszawskiego ratusza.
W TOK FM Banaś był pytany o kluczowe kontrole prowadzone przez NIK. Do najważniejszych z nich zaliczył kontrolę elektrowni w Ostrołęce. Jak poinformował, druga kluczowa kontrola NIK dotyczy stołecznej oczyszczalni ścieków Czajka.
"Mamy do czynienia z dużą niegospodarnością"
- Mamy bardzo poważne ustalenia, tj. rozliczenie inwestycji, która kosztowała olbrzymie pieniądze. 1 mld 300 mln zł zostało wydane na blok C. Tam są duże nieprawidłowości. Ja podjąłem już decyzję, że będziemy robić kontrolę specjalną, całościową, która ma na celu odpowiedź na pytanie, czy Polska rzeczywiście jest zabezpieczona pod względem bezpieczeństwa energetycznego - odniósł się Banaś do kontroli w Ostrołęce. Tłumaczył, że chodzi o artykuł 296 Kodeksu karnego, czyli niegospodarność.
O kontroli w Czajce mówił: - Jest ona już fazie końcowej. Jesteśmy już po rozpatrzeniu zastrzeżeń. To jest oczyszczalnia ścieków Czajka. Też mamy do czynienia z dużą niegospodarnością i też będą przygotowane zawiadomienia do prokuratury - wskazał szef NIK. Dodał, że zawiadomienia w tej sprawie zostaną przygotowane w najbliższych tygodniach i będą dotyczyły urzędników warszawskiego ratusza.
Awarie w Czajce i śledztwo prokuratury
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy o ustaleniach Prokuratury Regionalnej dotyczącej awarii kolektora oczyszczalni Czajka, do której doszło pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Śledztwo prokuratorskie prowadzone jest w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych zobowiązanych do nadzoru nad prawidłowym wykonywaniem kontroli funkcjonowania rurociągów technologicznych, transmitujących ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do Oczyszczalni Ścieków Czajka oraz zapewnienia prawidłowego działania systemu odbioru ścieków. Postępowanie dotyczy także sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób w postaci zagrożenia epidemiologicznego i spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach lub istotne obniżenie jakości wody w Wiśle, do której wpuszczane są obecnie ścieki.
Poprzednia awaria oczyszczalni Czajka, w efekcie której nieczystości płynęły do rzeki, miała miejsce równo rok wcześniej - w 2019 roku.
Pod koniec 2018 roku doszło do awarii spalarni osadów ściekowych w Czajce. W spalarni osadów ściekowych utylizowane były pozostałości procesu oczyszczania ścieków. Pozwalało to ograniczyć ilość odpadów wytwarzanych przez oczyszczalnię, a jednocześnie produkować energię elektryczną i cieplną.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl