Mieszkańcy Meksyku obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Wulkan Colima ponownie zaczyna bowiem wyrzucać w powietrze pióropusze dymu i popiołu. Ogłoszono żółty alert.
Palestyński krajobraz zabielił się. Śnieg leży w wielu miastach, gdzieniegdzie tworzy kilkunastocentymetrową warstwę. Miejscami temperatura nad ranem spada poniżej zera. Zimowa aura potrwa przynajmniej do czwartku.
Tragedia ekologiczna w Tasmanii. Ogień pojawił się w najbardziej wilgotnej części wyspy. Płoną drzewa, które liczą ponad tysiąc lat. Żywioł związany jest ze zjawiskiem El Nino.
Pacyfik pochłania Kalifornię. Ogromne fale niszczą klif w miejscowości Pacifica. Budynkom znajdującym się na skraju urwiska grozi zawalenie. Władze miasta wprowadziły stan wyjątkowy, a mieszkańcy opuszczają swoje domy.
W tym roku temperatury we wschodniej Azji są zaskakująco niskie. Przez trudne warunki pogodowe zginęło tam już ponad 65 osób. Na południu Chin, w mieście Guangzhou, spadł pierwszy od 1967 roku śnieg.
W miniony weekend przez wschodnie Stany Zjednoczone przetoczyła się potężna burza śnieżna Jonas. Bilans ofiar śmiertelnych obecnie wynosi 37. Potęgę żywiołu ukazują zdjęcia satelitarne, które przedstawiają śnieżycę z perspektywy orbity Ziemi.
W nadmorskim kurorcie w Chile rozpętała się burza, skutkiem czego w wybrzeże uderzały ogromne fale. Ludzie uciekali przed żywiołem. Nawałnica przyczyniła się do śmierci jednej osoby, a tysiące innych zostały bez prądu. Burza miała związek ze zjawiskiem El Nino.
Do Europy wkroczyła odwilż. U naszych zachodnich sąsiadów termometry wskazały nawet 18 st. C. To niespotykana temperatura o tej porze roku w tym regionie Europy.
Wiele osób na zimę przybiera na wadze. Część zwierząt o tej porze roku boryka się z tym samym problemem. Meteorolog Pierce Legion wyjaśnia, dlaczego ciepła zima prowadzi do zwiększenia wagi u wiewiórek.
W Stanach Zjednoczonych przestało prószyć. Śnieg sypał bez przerwy przez 36 godzin. Odśnieżanie potrwa kilka dni. Ruch samochodowy w Nowym Jorku i jego okolicach został w przywrócony w niedzielę. Na skutek śnieżycy Jonas kilkadziesiąt osób zginęło, a kilkanaście tysięcy zostało bez prądu. Synoptycy zapowiadają odwilż.
- Do trzęsienia ziemi o sile 6,1 w skali Richtera doszło w poniedziałek rano na Morzu Śródziemnym - poinformowały amerykańskie służba sejsmologiczna USGS. Wstrząsy były odczuwalne w południowej Hiszpanii i na północy Maroka. Na razie nie wiadomo, czy są ofiary.
Fala zimna, która napłynęła do Chin spowodowała, że w ciągu weekendu w wielu regionach pojawił się śnieg. Chińczycy wyszli z domów, by nacieszyć oczy bajkową scenerią. Jednak nie wszędzie zimowa pogoda niosła jedynie radość.
Potężną burzę śnieżną, która zagraża 75 mln osób, Amerykanie nazwali "bialym monstrum". Lokalnie może spaść nawet metr śniegu. Przed śnieżycą najbardziej drży stolica USA, gdzie żywioł ma uderzyć najmocniej.
Już teraz pogoda paraliżuje niektóre z północno-wschodnich i środkowych stanów Ameryki Północnej. W Waszyngtonie nawet Barack Obama miał problem z dojechaniem z lotniska do Białego Domu. Prószący śnieg znacznie utrudnia komunikację, a to dopiero początek. Na piątek prognozowane są bardzo intensywne opady.
Miasto Guayaquil na zachodzie Ekwadoru boryka się ze skutkami powodzi po ulewnym deszczu, który wystąpił we wtorek 19 stycznia. Wiele samochodów zostało zalanych i uwięzionych na drogach, którymi płynęła woda.
Średnie temperatury w 2015 roku były w skali całej Ziemi najwyższe w historii prowadzonych przez człowieka pomiarów - podały w środę amerykańska Narodowa Agencja ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA) oraz NASA.
Śnieżyce przetoczyły się przez Japonię. Miejscami utworzyła się prawie metrowa warstwa śniegu. Tysiące domów było bez prądu, wystąpiły utrudnienia w komunikacji lądowej i lotniczej.
Najnowsze badania pokazują, że nie tlen, a azot, może być wskaźnikiem do identyfikacji planety "możliwej do zamieszkania przez ludzi". Ten pierwiastek pozwala na powierzchni ciała niebieskiego utrzymać wodę w stanie ciekłym.
Pogoda mocno doskwiera mieszkańcom Ukrainy. Wiele dróg zostało zamkniętych. Lotnisko i port w Odessie działają w ograniczonym zakresie. Z powodu mrozu zmarły już dwie osoby.
W Tunezji śnieg sparaliżował ruch na ulicach. Biały puch prószy tam od soboty. Najwięcej jest go w Tunisie, stolicy państwa, oraz na wyżynach Western Highlands, znajdujących się na południowym zachodzie, blisko granicy z Algierią.
Wschodnie i północno-wschodnie regiony Japonii w poniedziałek nad ranem nawiedziły duże opady śniegu. W ich wyniku rany odniosło ok. 120 osób. Śnieżyce doprowadziły także do zakłóceń w ruchu drogowym i lotniczym - odwołano ponad 140 lotów krajowych.
Florydę nawiedziły tornada. Wiatr sięgający 112 km/h uszkodził wiele domów i przyczynił się do śmierci dwóch osób. 100 tysięcy gospodarstw nie miało prądu.
W Bułgarii setki miejscowości zostały pozbawione prądu po obfitych opadach śniegu, jakie miały miejsce w ciągu ostatniej doby. Pokrywa śnieżna miejscami sięga metra i utrudnia ruch samochodowy i kolejowy. Na południowym wschodzie, w rejonie obwodu Smolan, wylała rzeka i doszło do powodzi.
Zima nie odpuszcza. Czeka nas kolejny chłodny, zimowy dzień. Reporterzy 24 przesyłają zdjęcia zaśnieżonych ulic i dróg, m.in. z woj. wielkopolskiego, łódzkiego, ale także zza granicy. Czekamy na więcej Waszych relacji pogodowych.
Pogoda daje się we znaki mieszkańcom wschodniej Belgii. Śnieżyce odcięły od energii elektrycznej tysiące mieszkańców. Ludzie marzną w mieszkaniach i narzekają na brak pomocy. Na lotnisku w Liege odwołano prawie 20 lotów.
W miasteczku Eglwyswrw w Walii pada codziennie od października. Ponura aura sprawia, że ludzie są nieszczęśliwi. Jeśli pogoda się utrzyma, za kilka dni zostanie pobity krajowy rekord.