Półwysep Iberyjski zmaga się z bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi. Temperatura przekracza nawet 40 stopni Celsjusza.
W sobotę wieczorem na południu Hiszpanii rozpętało się piekło. W okolicach miast Moguer i Mazagon w prowincji Huelva wybuchł pożar. Ewakuowano 2000 osób, w tym polskich turystów. Ogień wdarł się również do bardzo cennego przyrodniczo Parku Narodowego Donana.
W ostatnim czasie w Europie zachodniej panowała bardzo wysoka temperatura, przekraczająca nawet 40 stopni Celsjusza. Taka sytuacja miała miejsce również na Półwyspie Iberyjskim. Nie pojawiały się również deszcze, region jest bardzo suchy. To nie pozostało bez wpływu na pożar. W rejonie wciąż będzie bardzo gorąco.
- Na południu Hiszpanii, w rejonie Sewilli i miasta Huelva, na najbliższe dni prognozowane są temperatury rzędu 30-35 stopni - informuje synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński.
Wiatr
Gaszenie pożaru obecnie utrudnia wiatr. Niestety synoptyk nie ma dobrych wieści.
- W tej chwili jeszcze wiatr nie jest bardzo silny, ale przybierze na sile, ponieważ utworzy się tam silny gradient ciśnienia, pomiędzy niżem znad Europy Zachodniej, który tam powstanie, a Wyżem Azorskim. Będzie wiało z zachodu i północnego zachodu - tłumaczył Raczyński. - Nie wiem, jaki to będzie miało wpływ na rozprzestrzenianie się pożaru - zaznaczył.
Mapy synoptyczne nie dają nadziei na poprawę sytuacji pogodowej.
- W niedzielę nad południową Hiszpanią znajduje się niż. Mogą pojawić się przelotne opady i burze - powiedział synoptyk. - Później nad kraj nasunie się wyż. Już nie będzie szans na opady. Będzie sucho, słonecznie i gorąco - dodał.
Powietrze z południa w Polsce
Gorąco lada moment zjawi się w Polsce.
- Powietrze zwrotnikowe dotrze do nas już we wtorek. Na południu kraju będzie 30 stopni - informuje Raczyński.
W poniedziałek jeszcze mogą pojawić się opady deszczu, temperatura nie przekroczy 26 stopni Celsjusza. Od wtorku zacznie się robić coraz cieplej - w czwartek na południu odnotuje się nawet 34 stopnie.
- Przy takich temperaturach będziemy mieli gwałtowne burze z gradem i z opadami nawet do 30-40 litrów na metr kwadratowy. Będzie również wiał silny wiatr - opisywał Raczyński prognozę pogody dla Polski. Dodał również, że porywy wiatru w burzach mogą osiągać prędkość nawet do 90 km/h.
Burzowe chmury będą dosięgać tropopauzy, czyli wysokości około 10-11 kilometrów nad powierzchnią Ziemi.
- Przy tak wysokich temperaturach chmury burzowe są bardzo rozbudowane. Wtedy występują gwałtowne zjawiska pogodowe - przestrzegał Raczyński.
Zobacz całą rozmowę z Wojciechem Raczyńskim o prognozie pogody dla Polski:
Autor: ao/map / Źródło: TVN Meteo