- Sprzeczna wewnętrznie i niejasna - tak opinię biegłych psychiatrów ws. Mariusza L. oceniła prokuratura. Mimo uzupełnienia jej podczas przesłuchań konieczne będzie sporządzenie kolejnej opinii przez lekarzy. W pierwszej biegli uznali, że mężczyzna gdy zabił swoją 5-letnią córkę, był odurzony marihuaną, co oznacza, że był niepoczytalny i nie może odpowiadać za zbrodnię.