Zarzut kradzieży z włamaniem usłyszał mężczyzna, którego w poniedziałek rano zatrzymała policja. Zdaniem śledczych to właśnie on ukradł auto należącego do pani Ani, matki 6-letniej dziewczynki zmagającej się z rzadką chorobą, nazywaną klątwą Ondyny. Auto jest niezbędne, żeby wozić Emilkę i potrzebny jej sprzęt do przedszkola, na rehabilitację czy do szpitala. 42-latek złożył już wyjaśnienia i przyznał się do winy. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.