Zaczęło się niewinnie. Pierwszy weekend października - katar. Rozpoznanie: przeziębienie. Drugi weekend października - katar i ogromny ból gardła. Rozpoznanie: wirusowe zapalenie gardła. Trzy teleporady i dwie wizyty lekarskie później leżałam już ledwo żywa w szpitalu - opowiada pacjentka, lat 32.