Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zarejestrowała sprawę dotyczącą wypowiedzi kandydata na prezydenta podczas debaty w redakcji "Super Expressu".

- Moim zdaniem faworyci wykorzystali tę debatę - powiedział Patryk Michalski z Wirtualnej Polski w TVN24, oceniając poniedziałkowe starcie kandydatów. Z kolei reporterka "Faktów" TVN Arleta Zelewska zdradziła, że w sztabie Nawrockiego pojawia się hasło "żeby nie powtórzyło się Jagodno".

Politycy komentowali antysemickie wypowiedzi kandydata na prezydenta Grzegorza Brauna, które wygłosił podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej. Zwracali również uwagę na brak reakcji ze strony kandydata PiS, Karola Nawrockiego, który jest prezesem IPN. Zdaniem posła PiS Andrzeja Śliwki Nawrocki ma "jasne stanowisko" w tej sprawie.

W "Tygodniku Powszechnym".

Sztabowiec Rafała Trzaskowskiego Cezary Tomczyk skomentował w "Rozmowie Piaseckiego" sytuację z poniedziałkowej debaty organizowanej przez "Super Express". Kandydat KO Rafał Trzaskowski przyniósł tam flagę, zostawioną przez kandydata PiS Karola Nawrockiego w studiu po poprzedniej debacie. - Potraktował ją jak kawałek materiału, jak nic niewarty przedmiot - stwierdził Tomczyk.

Kandydat PiS wyjaśnia, że z "każdym kandydatem pewnie są jakieś rzeczy, które łączą".

Podcast polityczny.

Najważniejsze wydarzenia.

Sławomir Mentzen był pytany o słowa swojego doradcy, iż "to jest wielka tragedia, że nie mamy opcji rosyjskiej". Kandydat Konfederacji bronił go, przekonując, że ludzie, którzy ostrzegali, że "trzeba wreszcie dokonać jakichś reform w polskiej armii", są "wyszydzani z powodu jakichś cytatów wyciętych z kontekstu".

Pierwsze reakcje kandydatów na prezydenta po debacie.

W czasie debaty prezydenckiej doszło do spięcia między Magdaleną Biejat a Sławomirem Mentzenem o prawo aborcyjne. Kandydat Konfederacji przywołał wydarzenia z Oleśnicy i mówił o "zabijaniu z zimną krwią". Kandydatka Lewicy wskazywała, że w tym przypadku dziecko "umarłoby w kilka dni po porodzie w straszliwych męczarniach". - Jeśli pan chce skazywać taką rodzinę i to dziecko na śmierć w męczarniach, to jest pan po prostu sadystą - dodała.

Kandydaci na prezydenta zmierzyli się w debacie organizowanej przez "Super Express". Trwała ponad 2,5 godziny. W pierwszej rundzie kandydaci przepytywali siebie nawzajem. W drugiej wygłosili swobodne oświadczenia.

Podczas debaty.

Wymiana zdań podczas debaty.

W niedzielę Andrzej Duda poparł kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.

Debata organizowana przez "Super Express".

"Wszyscy wiemy, co to oznacza porzucić flagę na placu boju".

O godzinie 18.00 rozpoczęła się debata "Super Expressu" z udziałem kandydatów w wyborach prezydenckich. Kandydaci przepytują siebie nawzajem. Kto komu zadaje pytanie?

W debacie prezydenckiej zorganizowanej przez "Super Express" udział wzięli wszyscy kandydaci. Najpierw uczestnicy przepytywali się nawzajem, a w drugiej turze wygłosili swobodne oświadczenia. Tak relacjonowaliśmy debatę w tvn24.pl.

Polityczny życiorys kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.