Anonimowy rozmówca, który puszcza przez telefon przemówienie Hitlera, pełne jadu wiadomości, groźby - z takim odzewem ze strony zwolenników Donalda Trumpa musiała się zmierzyć Julia Ioffe, autorka opublikowanej w środę w magazynie "GQ" sylwetki jego żony Melanii. - Rano podchodziłam do tego z poczuciem humoru, jednak pod koniec dnia ciężko już było się śmiać - tłumaczy dziennikarka. I ostrzega: wygrana Trumpa w wyborach prezydenckich może stanowić zagrożenie dla wolności słowa.