O jedną czwartą mają w przyszłym roku spaść wydatki Departamentu Obrony USA na fundusz, z którego od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę finansuje się zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Europie. – To całkiem naturalne, że kiedy kończą się duże inwestycje, jest mniej pieniędzy – tłumaczy jednak sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. I podkreśla: fundusze wciąż są na wysokim poziomie.