Ukraina

Ukraina

Dozbrojenie "może przedłużyć agonię Ukrainy"

W obecnych warunkach wysyłanie broni na Ukrainę grozi przedłużeniem, a nawet eskalacją konfliktu przez Rosję - ostrzega Eugene Rumer z fundacji Carnegie Endowment. Kwestionuje również sens wysyłania broni wojsku nieprzeszkolonemu w jej używaniu.

"Giną jak bezdomne psy", a Rosja kupuje milczenie matek

- Najstraszniejsze jest to jak Rosja traktuje swoich żołnierzy. Odmawia im często nawet prawa do pochówków. Jeśli jakiś żołnierz zginie, a nie ma obok niego kolegi, to może w ogóle nie być rozpoznany - powiedziała w "Faktach po Faktach" reporterka "Czarno na białym" Katarzyna Górniak. Paweł Reszka z "Tygodnika Powszechnego" uważa, że rosyjskie ofiary wojny w Donbasie podzielą społeczeństwo w Rosji.

"Nie chcieli mieć nic wspólnego z wojną, a ona przyszła do ich domów"

- Bardzo często Ukraińcy mówili mi, że święta będą za rok, że na chwilę obecną trwa wojna i muszą bronić swojego kraju - powiedziała na antenie TVN24 Biznes i Świat Bianka Zalewska, polska dziennikarka, która pracuje dla ukraińskiej telewizji Espreso TV. W styczniu, który na Ukrainie jest miesiącem świątecznym, pojechała na wschód kraju. Tak powstał reportaż o ludziach, dla których życie pod ostrzałem stało się codziennością.

"Ukraina powinna rozmawiać z separatystami, a nie wskazywać palcem na Moskwę"

Ukraina oczekuje na oficjalną reakcję Rosji na fiasko toczonych w Mińsku rozmów na temat uregulowania sytuacji w Donbasie – oświadczył we wtorek rzecznik MSZ w Kijowie Jewhen Perebyjnis. Z kolei szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wezwał władze w Kijowie do bezpośrednich rozmów z separatystami. Dodał także, że Ukraina nie powinna zrzucać winy za konflikt na Moskwę - podała we wtorek agencja RIA.

Ukraina zaostrza przepisy. Rosjanie wjadą tylko z paszportem

Rząd ukraiński zaostrza od 1 marca przepisy dotyczące podróżowania Rosjan na terytorium Ukrainy, zobowiązując ich, by wjeżdżali tu wyłącznie na podstawie paszportu zagranicznego, a nie – jak dotychczas – na podstawie odpowiednika dowodu osobistego.

"Mobilizacja" separatystów "przykrywką do nowej ofensywy wojsk rosyjskich"

W samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej za kilka dni zostanie ogłoszona powszechna mobilizacja. Plany separatystów są ambitne - chcą wziąć pod broń 100 tys. "poborowych". Według ukraińskich ekspertów rebelianci zamierzają wykorzystać cywilów w charakterze żywej tarczy, a zmuszając mieszkańców do walki, próbują zrekompensować sobie straty w przegranej bitwie o Debalcewe. - Mimo antyukraińskich nastrojów mieszkańcy Donbasu nie chcą walczyć. Rebelianci spróbują zmobilizować siły obywatelskie przemocą i wykorzystać ludzi w charakterze tarczy przed oddziałami wojsk rosyjskich - mówił zastępca dowódcy ukraińskiego batalionu ochotniczego OUN Borys Humenyuk.

W rejonie Doniecka zginęło "co najmniej 341 cywilów, w tym 71 kobiet i sześcioro dzieci"

Dwa najbardziej krwawe ataki na cywilów w ostatnim okresie walk w Donbasie były najprawdopodobniej dziełem prorosyjskich separatystów - poinformowała organizacja Human Rights Watch, której specjaliści przeprowadzili śledztwa w Mariupolu i mieście Wołnowacha w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Z kolei ukraińskie wojska są zdaniem HRW najprawdopodobniej odpowiedzialne za śmierć dwóch cywilów w Doniecku 13 stycznia.

Amerykanie wyślą broń na Ukrainę? Doradca Obamy: sankcje najlepszym sposobem na Rosję

Zastępca doradcy Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Ben Rhodes oznajmił, że Stany Zjednoczone uważają, iż sankcje gospodarcze są najlepszym sposobem wpływania na Rosję w kryzysie ukraińskim. Kilka godzin wcześniej wysoki rangą przedstawiciel administracji Baracka Obamy mówił agencji Reutera, że Waszyngton przypatruje się na nowo sprawie dostarczenia broni do Kijowa w walce z prorosyjskimi separatystami. Podkreślił jednak, że nie podjęto jeszcze decyzji w tej sprawie.

"Chłopcy naprawdę giną. A mówią, że nawet ich tam nie było"

- Bardzo chciałabym spotkać Putina. Powiedziałabym prezydentowi: niech nam zwróci nasze dzieci. One zginęły bez sensu - mówi w rozmowie z Katarzyną Górniak, reporterką "Czarno na białym", Elena Tumanowa. Jej syn, 20-letni Anton, zginął w sierpniu w konflikcie, w którym Rosja oficjalnie nie bierze udziału. Na Ukrainie. Prezentujemy cały reportaż magazynu "Czarno na białym".

Putin "zaniepokojony rozlewem krwi"

Prezydent Rosji Władimir Putin "wzywa wszystkie strony konfliktu do przerwania walk i wszelkich form przemocy" - oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję RIA-Nowosti. Jak dodał, Putin "jest poważnie zaniepokojony trwającymi działaniami bojowymi i rozlewem krwi".