Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło w środę, że ma dowody na to, iż Turcja jest głównym odbiorcą ropy naftowej z terenów opanowanych przez tzw. Państwo Islamskie, a prezydent Recep Tayyip Erdogan i jego rodzina uczestniczą w nielegalnym handlu tym surowcem. Więcej w "Faktach z zagranicy" o godz. 20 w TVN24 Biznes i Świat.