Rosja chce mieć pod kontrolą kraje, które uważa za należące do jej strefy wpływów, jej siły zbrojne mają jednak ograniczone zdolności i na razie nie jest ona w stanie prowadzić konfliktu na pełną skalę – ocenili w poniedziałek eksperci podczas debaty w PE.

Kolumna sprzętu 76. dywizji desantowo-szturmowej zniszczyła drogę z Pskowa na poligon Strugi Krasnyje, gdzie odbywały się ćwiczenia. Straty oszacowano na prawie 32 miliony rubli (około dwa miliony złotych).

W 20 regionach Rosji wystartowały manewry wojsk rakietowych. Żołnierze ćwiczą odparcie ataku chemicznego – podało Ministerstwo Obrony Rosji.

Rosja nie prowadzi wojny informacyjnej, przygotowującej grunt dla interwencji zbrojnej - ocenia w poniedziałkowej publikacji brytyjski dziennik "Financial Times", piszący o przygotowaniach do wrześniowych rosyjsko-białoruskich manewrów "Zapad'17" .

Rosjanie otwarcie przyznają, że wojna w Syrii jest dla nich unikalną szansą przetestowania całej gamy nowej broni, którą dzięki temu im łatwiej sprzedać. - Szansy przetestowania broni w prawdziwej walce wprost nie można przecenić - powiedział wiceminister obrony Rosji Jurij Borisow.

Rosyjska Flota Bałtycka prowadzi w środę planowy sprawdzian gotowości bojowej z udziałem ponad dwóch tysięcy członków swego personelu. W morze wypłynęło ponad 70 jednostek bojowych i pomocniczych - poinformował rzecznik floty Roman Martow.

- Próba destabilizacji sytuacji na Białorusi i wywołania konfliktu wewnątrz państwa związkowego przez siły fikcyjnych Besbarii i Lubenii – to scenariusz wrześniowych manewrów Zapad'2017 zaprezentowany przez ministerstwo obrony Białorusi. Równolegle Rosjanie po raz kolejny podkreślili, że będą one miał charakter wyłącznie defensywny.

Wojskowy samolot transportowy An-26 wylądował na trasie z Mińska do Mohylewa w ramach przygotowań do białorusko-rosyjskich manewrów "Zapad-2017". Przećwiczono także lądowanie innych samolotów bojowych - podało Ministerstwo Obrony Rosji.

Brytyjski dziennik "Guardian" opisał w czwartek niepokój w regionie Europy Środkowo-Wschodniej związany z planowanymi przez Rosję i Białoruś manewrami wojskowymi Zapad'17. "To mogą być jedne z największych ćwiczeń od czasów zimnej wojny" - prognozuje gazeta.

- Nie wiadomo, z ilu części będą się tak naprawdę składały manewry Zapad'17 i jaki jest ich prawdziwy wymiar – powiedziała kierownik Programu Europa Wschodnia w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych, Anna Maria Dyner. Zdaniem ekspertki, prawdopodobnie w stan gotowości bojowej będą postawione rosyjskie siły zlokalizowane w Obwodzie Kaliningradzkim i innych częściach Zachodniego Okręgu Wojskowego.

Rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95MS pojawiły się blisko przestrzeni powietrznej m.in. Japonii i Korei Południowej, wykonując w środę bardzo długi przelot nad Pacyfikiem, Morzem Japońskim, Morzem Żółtym i Morzem Wschodniochińskim.

Rosyjski bombowiec strategiczny został przechwycony nad Bałtykiem. Maszynę w pobliżu Bornholmu dogoniła para duńskich myśliwców F-16. Jeden z pilotów nagrał Tu-95, a film został przez wojsko udostępniony.

Obserwacja manewrów "Zapad-2017" zostanie zorganizowana ściśle według przepisów białoruskich i umów międzynarodowych - zapewnia ministerstwo obrony Białorusi. Resort podkreśla swoją "otwartość" i zamiar "rzetelnego informowania o ćwiczeniach". Wśród państw, które mogą wysłać swoich obserwatorów, są między innymi Polska i Ukraina.

Stany Zjednoczone planują przerzucić do Estonii spadochroniarzy na czas wrześniowych wspólnych manewrów Białorusi i Rosji Zapad-2017 - poinformowała we wtorek agencja BNS.

Brytyjski dziennik "Telegraph" w czwartkowej publikacji ostrzegł przed trwającymi wysiłkami Moskwy na rzecz militaryzacji Arktyki. Gazeta pisze też o dążeniu Moskwy do przejęcia kontroli nad zasobami naturalnymi tego regionu, w tym ropą i gazem.

Hiszpańskie i fińskie myśliwce wysłano we wtorek do przechwycenia rosyjskich samolotów wojskowych, lecących w pobliżu przestrzeni powietrznej Estonii - poinformowało NATO. W tym samym dniu pojawiła się informacja, że dwa hiszpańskie F-18 mogły naruszyć przestrzeń powietrzną Finlandii.

Planowane na wrzesień rosyjsko-białoruskie manewry Zapad-2017 to rodzaj zastraszania, który przypomina "najbardziej złowieszcze dni zimnej wojny" - pisze we wtorek "New York Times", podkreślając, że te ćwiczenia u granic państw NATO rodzą obawy o agresję.

Około 50 rosyjskich okrętów wojennych i podwodnych, około 40 samolotów i śmigłowców oraz łącznie 5 tysięcy marynarzy - w niedzielę w Petersburgu uroczysta defilada rosyjskiej marynarki wojennej. Przyjął ją prezydent Władimir Putin.

Współpraca wojskowa Moskwy i Pekinu to element stabilności i bezpieczeństwa na świecie - powiedział w środę Władimir Putin. Prezydent Rosji stwierdził także, że trwające na Bałtyku chińsko-rosyjskie ćwiczenia morskie nie są dla nikogo zagrożeniem.

Miały być w 2016, 2017 i 2018 roku. Teraz mowa o tym, że może będą w 2019 roku. Prace nad rosyjskim myśliwcem nowej generacji nie idą tak, jakby chciał tego Kreml. Stworzenie nowoczesnej maszyny okazuje się bardzo dużym wyzwaniem dla przemysłu zbrojeniowego. Na razie mowa o powstaniu krótkiej serii 12 sztuk.