Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko poinformował w piątek, że ukraińska artyleria zniszczyła część rosyjskich pojazdów opancerzonych, które przekroczyły granicę. Poroszenko nie przedstawił jednak dowodów na wtargnięcie rosyjskiej kolumny, choć potwierdziło takie wtargnięcie NATO. Rosyjskie ministerstwo obrony i Federalna Służba Bezpieczeństwa, której podlegają pogranicznicy, zaprzeczyły doniesieniom Kijowa.