Konflikty zbrojne Rosji

Konflikty zbrojne Rosji

Około 300 ukraińskich najemników, którzy walczyli w Syrii po stronie rebeliantów, w marcu wróciło na Ukrainę i uczestniczy w operacji karnej sił ukraińskich na wschodzie kraju - informuje rosyjska agencja ITAR TASS powołująca się na źródło w sztabie generalnym Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej poinformował tymczasem, że w walkach o donieckie lotnisko zginęło 33 Rosjan.

Ukrainą rządzą faszyści, Janukowycz stracił władzę w wyniku zachodniego spisku, a przyłączenia Krymu i Donbasu chcieli i chcą wyłącznie ich mieszkańcy. To tylko część kłamstw powtarzanych przez rosyjskich polityków i mediów. Kreml rozpętał informacyjną wojnę na skalę niewidzianą od sowieckich czasów.

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin oświadczył, że współczesne wyzwania i zagrożenia wymagają rezygnacji z geopolitycznych gier i narzucania innym narodom swoich recept drogą kolorowych rewolucji. Tymczasem szef sztabu generalnego sił zbrojnych Rosji zagroził, zgodnie z tradycją, "działaniami odwetowymi" wobec zwiększenia aktywności NATO u granic Rosji.

"Wycofywanie oddziałów jest kontynuowane" - informuje rosyjskie ministerstwo obrony, zapewniając, że do baz wracają żołnierze stacjonujący dotychczas przy ukraińskiej granicy. Sekretarz generalny NATO i dowódca sił Sojuszu w Europie przyznają, że widać jakiś ruch. Ale, po pierwsze, nie wiadomo, czy to odwrót. Po drugie, przy granicy i tak pozostaje jeszcze wiele tysięcy rosyjskich żołnierzy.

Prezydent Rosji Władimir Putin nakazał wycofanie do miejsc stałej dyslokacji wojsk, które uczestniczyły w ćwiczeniach na terytorium trzech obwodów graniczących z Ukrainą - poinformował rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu. Z kolei służba prasowa Kremla przekazała, że Rosja wezwała Ukrainę do natychmiastowego zaprzestania "operacji pacyfikacyjnej" na południowym wschodzie kraju i wycofania wojsk z tego regionu.

Kryzys na Ukrainie sprowadził relacje Rosji i NATO do poziomu najgorszego od końca zimnej wojny. Szef Sojuszu wzywa do powstrzymania postępującego rozbrojenia europejskich członków organizacji wobec postępujących zbrojeń Rosji. Jednak pomimo spadku wydatków na siły zbrojne, NATO i tak utrzymuje znaczną przewagę nad rywalem. Rosja ma pewne atuty, ale nie równoważą one potęgi Zachodu.