Południowo-wschodnie regiony Hiszpanii przez weekend zmagały się z gwałtowną pogodą. Zdaniem naukowców z Uniwersytetu w Alicante, odnotowano największe opady deszczu i najsilniejsze porywy wiatru w kwietniu od 50 lat.
"Zimna Kaśka", czyli potężny wyż Katharina, we wtorkowy poranek dała się we znaki wielu regionom kraju. Temperatura przy gruncie spadła do nawet -9 stopni Celsjusza.
Za nami pogodny, ale chłodny poranek. Wtorek w pogodzie przyniesie jednak zmianę - od wschodniej granicy do Polski zmierza ciepły front, który przyniesie wilgoć i opady deszczu. - To jest centrum niżu, czyli centrum wilgotnej i deszczowej pogody - tłumaczył we "Wstajesz i wiesz" na TVN24 prezenter pogody tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.
Do Polski napływa zimne powietrze, które sprawiało, że ostatnie noce były mroźne. Tomasz Wasilewski w programie "Wstajesz i weekend" tłumaczył, co odpowiada za taką sytuację pogodową w Polsce.
W ciągu najbliższych dni w kilku regionach mogą wystąpić słabe opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. W dalszym ciągu będzie chłodno, jednak ta sytuacja zmieni się na przełomie tygodni.
Ubiegła noc w wielu regionach okazała się chłodna, a nawet mroźna. Jak podał na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, za wpływ arktycznego powietrza do Polski odpowiada współpraca dwóch układów ciśnienia znad Skandynawii.
Dzisiejszej nocy przymroziło w wielu regionach. Najniższą odnotowaną wartością było -5 stopni Celsjusza. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają przed niebezpieczną pogodą.
Najbliższe dni przyniosą ciepłą aurę. W wielu regionach pojawią się jednak przelotne opady deszczu, a lokalnie prognozowane są burze. Termometry pokażą nawet 22 stopnie Celsjusza.
Wielu regionom środa przyniesie pogodną i ciepłą aurę. Termometry pokażą maksymalnie 19 stopni Celsjusza. Jednak temperatura odczuwalna może być nieco niższa, ponieważ spodziewane są dużo silniejsze porywy wiatru.
W kolejnych dniach na wschodnim wybrzeżu USA zrobi się niebezpiecznie - nadciąga tam burza z gatunku nor'easter, która przyniesie silne porywy wiatru, wysokie fale i ulewny deszcz. Miejscami spadnie też śnieg i grad.
Zarówno w nocy, jak i w sobotę rano podróżowanie może być lokalnie utrudnione przez mgłę. Gdy ta ustąpi, ze strony pogody kierowcy nie powinni napotkać na przeszkody.
W najbliższych dniach pogoda jednostajna nie będzie. Może popadać deszcz, pojawi się silniejszy wiatr, często niebo zasnują chmury, ale nastaną i słoneczne chwile. Będzie przeważnie ciepło, nawet do 18 stopni Celsjusza.
Pogoda jest i może być niebezpieczna. Na wschodzie kraju pojawią się groźne oblodzenia. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia przed tym zjawiskiem.