Sobota niemal w całym kraju przyniesie upał. Temperatura może sięgnąć nawet do 33 stopni Celsjusza. W wielu miejscach będzie na ogół słonecznie, choć niewykluczone są lokalne burze.
Mnóstwo europejskich regionów zmagało się w piątek z falą upałów. W niektórych częściach kontynentu taka aura ma być tylko przedsmakiem jeszcze cieplejszego weekendu.
Przez najbliższe dni pogoda będzie wyjątkowo gorąca, a miejscami upalna. Niewykluczone są jednak przelotne opady deszczu, a także burze, którym może towarzyszyć grad.
Ulewne opady deszczu, jakie nawiedziły we wtorek południowe regiony kraju, spowodowały wiele komplikacji. Na Śląsku odnotowano ponad 170 interwencji strażaków.
Na środę prognozowana jest przeważnie słoneczna pogoda. Lokalnie niewykluczone są jednak słabe i przelotne opady deszczu. Na termometrach zobaczymy do 26 stopni Celsjusza.
Przed nami dwa spokojniejsze i pogodne dni. Jednak od piątku aura znów zacznie się zmieniać. Powrócą burze, miejscami spadnie grad. Wartości na termometrach lokalnie nadal będą przekraczać 30 stopni Celsjusza.
Wtorek na ogół przyniesie deszczową pogodę, a miejscami może też zagrzmieć. Będą też jednak miejsca, gdzie zaświeci słońce. Temperatura osiągnie maksymalnie 30 stopni Celsjusza.
Poniedziałek przyniesie w wielu regionach gwałtowne zjawiska. Pojawią się burze z intensywnymi opadami deszczu, a miejscami też gradem. Termometry pokażą do 27 stopni Celsjusza.
Sobota zapowiada się na ogół słonecznie. Odczujemy komfort termiczny i ciepło, a na termometrach zobaczymy do 28 stopni Celsjusza. Pogoda wpłynie korzystnie na nasze samopoczucie.
Przez Europę przechodzi fala upałów. W regionach Włoch, Francji czy Rumunii termometry wskazują ponad 40 stopni Celsjusza. Upalnie jest również w Niemczech czy Wielkiej Brytanii.
Przed nami słoneczny weekend, temperatura wzrośnie do 30 stopni Celsjusza. Miejscami może zagrzmieć i popada. Z początkiem tygodnia powrócą gwałtowne zjawiska.
Pogoda dała się we znaki mieszkańcom Słowenii. Przez cały środowy wieczór przez kraj przechodziły burze, którym towarzyszyły ulewy i gradobicia. Służby ratunkowe wypompowywały wodę z zalanych domów i zabezpieczały zniszczone przez wichury dachy.