Peru

Peru

Wielkie poszukiwania w dżungli w Peru

Wciąż nie odnaleziono 20 osób zaginionych po zejściu lawiny błotnej, do którego doszło w środę w peruwiańskiej wiosce El Porvenir. Na miejscu pracują służby ratownicze z psami. Do niemal odciętej wioski dotarł też prezydent Peru Ollanta Humala, który zapowiedział dalszą pomoc.

Lawina błotna zmiotła wioskę

Wywołana przez ulewny deszcz lawina błotna zasypała większą część miejscowości El Porvenir w północnym Peru. Zginęło co najmniej 11 osób, a kolejne dziesięć jest zaginionych. Zasypane drogi utrudniły ratownikom dotarcie na miejsce.

W Peru przebudził się potwór. Wybuch po 500 latach snu?

El Misi, stratowulkan w południowym Peru, przebudził się ze snu. Tamtejsi geolodzy poinformowali, że to dopiero początek jego aktywności, ale jeśli utrzyma się na podobnym poziomie, może stworzyć warunki do erupcji. Ostatnia zdarzyła się w XV w.

Brodzą w błotnistej brei po szyję

Ludzie brodzący w wodzie po pas, po szyję i płynące po ulicach rwące potoki rzadkiego błota. Tak w czwartek prezentował się krajobraz jednej z peruwiańskich prowincji, którą nawiedziła nagła powódź.

800 delfinów padło bez ludzkiej ingerencji

- Przyczyna śmierci 800 delfinów, które w ciągu ostatnich miesięcy znajdowano na plażach jest prawdopodobnie naturalna - poinformowali w środę przedstawiciele peruwiańskiego rządu. Władze podtrzymały także, że powodem, dla którego w tym samym czasie padło 1200 pelikanów, było wygłodzenie.

Za ciepło, by żyć. El Niño w akcji

Odnalezienie tysięcy martwych zwierząt, które Pacyfik wyrzucał od kilku miesięcy na plaże Peru, zmusiło władze do sprawdzenia, co jest powodem masowego wymierania delfinów i pelikanów. Wstępne ustalenia wskazują, że może być to El Niño - fenomen pogodowy, który odpowiada m.in. za ocieplenie się chłodnych wód Oceanu Spokojnego.

"Nie chodźcie na plaże!"

Peruwiańskie władze zaapelowały do mieszkańców i turystów o unikanie plaż w północnej części kraju, gdzie znaleziono setki martwych pelikanów i delfinów. Nie wiadomo dotychczas, co spowodowało śmierć zwierząt.

Setki martwych ptaków i delfinów na wybrzeżu

Władze peruwiańskie zaapelowały w sobotę do mieszkańców i turystów o unikanie plaż w północnej części kraju, gdzie znaleziono setki martwych pelikanów i delfinów. Nie wiadomo dotychczas, co spowodowało śmierć zwierząt.

Amazonka zabrała domy 150 tys. Peruwiańczyków

Trzy osoby nie żyją, tysiące zostało bez dachu nad głową, a ponad 150 tys. straciło większość dobytku. Powódź w Peru i Kolumbii zbiera swoje żniwo. Media podają, że sytuacja nie była tak dramatyczna od 20 lat.

Ekolodzy górą. Zagadka 600 martwych delfinów zostanie wyjaśniona

Ekolodzy dopięli swego. Będzie oficjalne śledztwo w sprawie ponad 600 martwych delfinów znalezionych na plaży w północnym Peru. Ekolodzy twierdzą, że za masowe zgony tych zwierząt odpowiedzialne są koncerny naftowe. Łącznie tego lata naliczono około 3 tysięcy padłych delfinów.

Prezydent na ratunek górnikom

Prezydent Peru stara się pójść śladami swojego odpowiednika z pobliskiego Chile. Ollanta Humala też przybył na miejsce akcji ratunkowej w kopalni. Grupa górników uwięziona w zawalonym tunelu miała możliwość porozmawiać z prezydentem przez rurę, podobnie jak chilijscy górnicy zasypani w kopalni w 2010 roku.

"Czekają, aż nasze dzieci utoną?"

Gigantyczny deszcz zalewa peruwiańskie miasto Chosico, tzw. "Bramę do Andów". Mieszkańcy są przerażeni. W walce z żywiołem, który pochłonął dwie ofiary śmiertelne, nie pomaga im ani policja, ani Obrona Cywilna.

Towarzysz Artemio w rękach władz

Peruwiańczycy twierdzą, że zadali ostateczny cios Świetlistemu Szlakowi. Tamtejsze władze schwytały przywódcę tego niegdyś bardzo silnego maoistowskiego ugrupowania partyzanckiego.

Dwie setki martwych delfinów na wybrzeżu Peru

Setki martwych delfinów wyrzuciło w zeszłym tygodniu morze na plażę w peruwiańskim Chiclayo, 800 km na północ od Limy. Na razie nie wiadomo, co spowodowało śmierć tych zwierząt. Lokalne władze nie wykluczają, że mogą to być skutki polowania.

Potomkowie Inków walczą z wielką wodą

Tysiące Peruwiańczyków musiało opuścić swoje domy na skutek ulewnych deszczy, jakie trwają w kraju od kilku dni. Rzeki wylewają z koryt i zmywają z powierzchni wszystko, co napotykają na swojej drodze.