Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przebadał już próbki wody pobrane z zanieczyszczonej rzeki Strzelniczki na Pomorzu. Okazuje się, że jako potencjalny sprawca skażenia jest brane pod uwagę nie tylko gdańskie lotnisko. Do prokuratury zostanie złożone kolejne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
W piątek i sobotę od strony pasa startowego gdańskiego lotniska w kierunku skażonej rzeki Strzelniczki płynęła nienaturalnie sina woda o intensywnym, chemicznym zapachu. W tym czasie na lotnisku w Gdańsku trwała kontrola interwencyjna Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Ze zbiornika retencyjnego w pobliżu portu lotniczego przez cały weekend wyławiano martwe ryby.
Rzeka Strzelniczka - zwaną "krainą pstrąga i lipienia" - została skażona. W ubiegłym tygodniu ktoś wlał do niej nieznaną jeszcze substancję. Z tylko jednego zbiornika retencyjnego wyłowiono trzysta martwych ryb. Trwa akcja minimalizowania skutków zanieczyszczenia.