Po pożarze składowiska odpadów pod Płockiem prokuratura mówi o zarzutach dla trzech osób

TVN24 Clean_20230727134223(2772)_aac
Pożar składowiska odpadów koło Płocka
Źródło: TVN24
W śledztwie dotyczącym składowiska odpadów w Nowym Miszewie zostały już przedstawione zarzuty trzem osobom - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku, Iwona Śmigielska-Kowalska. W czwartek składowisko zaczęło się palić.

Prokurator Śmigielska-Kowalska przekazała, że śledztwo w sprawie składowiska odpadów w Nowym Miszewie rozpoczęło się 14 lutego 2022 roku. - Dotyczy transportowania oraz składowania wbrew przepisom odpadów niebezpiecznych, w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym - wyjaśniła.

Śledztwo jest wielowątkowe i aktualnie toczy się w Prokuraturze Rejonowej w Płocku. Prokurator Iwona Śmigielska-Kowalska wyjaśniła, że dotychczas zgromadzono bardzo obszerny materiał dowodowy, w którym zostały udokumentowane czyny na szkodę środowiska naturalnego.

Podkreśliła, że w tej chwili dokumentacja jest analizowana. - Co może ujawnić także zaistnienie innych przestępstw związanych z tym procederem - dodała.

- Zostały już przedstawione zarzuty trzem osobom, wobec których zastosowano obecnie dozór i poręczania majątkowe - przekazała rzecznik. Dodała, że śledztwo zostanie przejęte do dalszego prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową w Płocku.

Pożar na wysypisku

W czwartek w Nowym Miszewie doszło do pożaru składowiska odpadów komunalnych.

Mazowiecki wojewódzki inspektor ochrony środowiska Mariusz Zega zaznaczył, że miejsce, w którym doszło do pożaru, jest doskonale znane WIOŚ. - Wstrzymaliśmy to składowisko już w styczniu 2022. Jesteśmy teraz na etapie egzekucji naszej decyzji - powiedział.

Wyjaśnił, że firma, która operuje na tym składowisku działa na podstawie decyzji starosty płockiego z 2014 roku. -Po zmianie ustawy w 2019 roku cała jurysdykcja nad tego typu decyzjami przeszła w zakresie kompetencji do urzędu marszałkowskiego - dodał.

-W 2022 roku na nasz wniosek marszałek województwa mazowieckiego powinien wszcząć postępowanie. I takie postępowanie celem cofnięcia decyzji rozpoczął. Natomiast mija kolejny rok i niestety nie widzimy końca czyli cofnięcia tej decyzji - podkreślił Zega.

Słowa inspektora skomentował urząd marszałkowski.

"31 stycznia 2022 r. Mazowiecki WIOŚ wstrzymał działalność LOVEKO sp.z o.o. nadając decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Niestety, składowisko w dalszym ciągu działało i nadal działa" - napisano w komunikacie.

Zaznaczono, że 6 kwietnia 2022 r. Marszałek województwa mazowieckiego wszczął postępowanie administracyjne w celu jak najszybszego cofnięcia decyzji starosty płockiego.

"Jednak aby móc podjąć ostateczną decyzję, urząd marszałkowski potrzebuje wyników kontroli przeprowadzonej przez MWIOŚ. Niestety, jak wynika z naszych informacji, kontrola ta ciągle jest prowadzona i do tej pory jej wyniki nie trafiły do urzędu marszałkowskiego" - wyjaśniono.

Czytaj także: