Niemcy

Niemcy

Zero zatrzymanych, "kartel milczenia" w mediach. Burza po atakach na kobiety

Przez niemiecką przestrzeń publiczną przetacza się burza komentarzy po ujawnieniu napaści na kobiety w Kolonii, Hamburgu i Stuttgarcie. Były minister spraw wewnętrznych brak informacji o atakach imigrantów nazwał "kartelem milczenia" funkcjonującym w mediach bojących się złamania granicy politycznej poprawności. Z kolei minister ds. rodziny i opieki społecznej skrytykowała burmistrz Kolonii, która opublikowała absurdalne zalecenia dla kobiet poruszających się po mieście.

Szczelnie otoczone, molestowane na środku ulicy. "Mogli nas zabić, nikt by nie zauważył"

Najpierw otaczali kobiety, a potem je obmacywali i okradali - tak mieli działać napastnicy, którzy w zorganizowanych grupach liczących po kilkudziesięciu mężczyzn atakowali Niemki w sylwestra. Ofiary wspominają, że atakujący otaczali te tak szczelnie, że nie było szans na wyrwanie się i ucieczkę. Większość z nich chce zachować anonimowość, nie pokazują twarzy. W rozmowie z niemieckimi mediami opowiedziały, co je spotkało.

"Jedni molestowali kobiety, inni tworzyli ciasny kordon". W Niemczech oburzenie

Około 130 kobiet złożyło doniesienia na policji po atakach w noc sylwestrową, do których na dużą skalę doszło w Kolonii, Hamburgu i Stuttgarcie. Wywiązało się kilka bójek, zgłoszono też jeden gwałt. Napastnicy otaczali przypadkowe, wracające z zabawy kobiety, molestowali je, wyzywali i okradali. Świadkowie twierdzą, że atakowali młodzi mężczyźni "o arabskim wyglądzie".

"Mein Kampf" trafi do księgarń. W Polsce pierwszym czytelnikiem byłby prokurator

Antysemicki manifest Adolfa Hitlera znów w druku. Władze Bawarii przez 70 lat blokowały próby wznowienia "Mein Kampf", lecz 31 grudnia ich prawa autorskie do dzieła Hitlera wygasły. Aby uprzedzić pojawienie się na rynku publikacji bez naukowego komentarza, historycy przygotowali naukowe wydanie książki. Także Francja przymierza się do publikacji. W Polsce na razie o tym cicho, ale gdyby któryś z wydawców się na to zdecydował, to pierwszym czytelnikiem polskiego wydania byłby prokurator. Materiał magazynu "Polska i świat".

Ostrzelany ośrodek dla uchodźców na zachodzie Niemiec

W nocy z niedzieli na poniedziałek ktoś oddał strzały w okno położonego na zachodzie Niemiec ośrodka dla uchodźców. Lekko ranny został jeden z mieszkańców. Policja nie wie, kim był sprawca lub sprawcy, nie podaje również żadnych informacji na temat motywów.