Przełożenie wyznaczonego na 29 marca terminu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej ma sens tylko pod warunkiem, że Londyn wyjaśni, jakie kroki zamierza podjąć po odrzuceniu umowy w sprawie brexitu przez brytyjski parlament - powiedział Manfred Weber, niemiecki polityk ze sporymi szansami na stanowisko szefa Komisji Europejskiej. Sytuację na Wyspach oceniają także niemieckie media, określając ją "politycznym chaosem".