Kobiety

Kobiety

Jedna położna, sześć domowych porodów pod lupą prokuratury. Jest już decyzja sądu pielęgniarek

Sześć porodów domowych z udziałem jednej położnej bada prokuratura, analizuje konsultant wojewódzki w dziedzinie pielęgniarstwa, sprawdza Izba Pielęgniarek i Położnych najpierw w Gdańsku, potem w Szczecinie. Beata K. miała narazić życie i zdrowie rodzących i ich dzieci. Okręgowy Sąd Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku podjął dziś decyzję o konsekwencjach wobec położnej. Co ją czeka? I czy przyszli rodzice mogą czuć się bezpiecznie?

Seks "na śpiocha" za pół roku w świetle prawa będzie gwałtem? "Nikt nie robi nam tutaj łaski"

- Do mojej kancelarii przyszła kiedyś klientka. Mówiła, że córka wróciła z imprezy i od kilku dni nie wychodzi z pokoju, nie je, leży cały dzień w łóżku przy opuszczonych roletach. Nie chciała powiedzieć, co się stało. Matka podejrzewała, że córkę zgwałcono - i miała rację. Nie mogłam im niestety pomóc. Sprawa byłaby od razu umorzona, bo dziewczyna nie stawiała oporu. Pomyślałam, że dosyć tego, tak po prostu nie może być. To wadliwe prawo trzeba zmienić - mówi adwokatka Danuta Wawrowska, współautorka nowelizacji prawnej definicji zgwałcenia, którą przyjęto większością 335 sejmowych głosów.