- Moi znajomi, przyjaciele, rodzina są wzywani, przesłuchiwani, zastraszani - mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 poseł Jan Bury. Zdaniem szefa klubu poselskiego PSL to nie przypadek, że afera z udziałem jego oraz prezesa NIK ujrzała światło dzienne właśnie w trakcie kampanii wyborczej do parlamentu. Ocenił też, że CBA już dawno "wymknęło się spod kontroli państwa".