Rząd Hiszpanii zatwierdził w niedzielę nowe restrykcje w ramach walki z koronawirusem. W domach mają pozostać wszyscy ci, których praca nie jest niezbędna. Nowe przepisy zostały oprotestowane przez część władz wspólnot autonomicznych.

Hiszpańska agencja EFE poinformowała w czwartek, że karetki przewożące 28 starszych osób chorych na Covid-19 do nowego domu spokojnej starości w Andaluzji zostały obrzucone kamieniami. W stronę interweniującej policji rzucano materiałami wybuchowymi. Zatrzymano dwie osoby.

W ciągu 24 godzin, od środy do czwartku, liczba zmarłych chorych na COVID-19 zwiększyła się w Hiszpanii o 655 - do 4089. Do czwartku liczba zakażeń koronawirusem wzrosła tam do ponad 56 tysięcy. Hiszpańskie organy ścigania ukarały ponad 124 tysiące osób za naruszenie przepisów dotyczących kwarantanny.

W Hiszpanii w ciągu minionej doby zmarło 738 osób - najwięcej od początku epidemii. Ministerstwo obrony zwróciło się do podległego NATO Euroatlantyckiego Centrum Koordynacji Reagowania na Katastrofy o udzielenie pomocy humanitarnej. Zakażonych jest ponad 47 tysięcy osób, blisko 3,5 tysiąca zmarło. Zakażona koronawirusem jest wicepremier Carmen Calvo.

Mieszkanka Arcos de la Frontera w Andaluzji szyje maseczki dla potrzebujących - podaje dziennik "El Mundo". Kobieta ma 84 lata i pracuje nawet dziewięć godzin dziennie.

Poinformowało o tym hiszpańskie ministerstwo obrony. Minister obrony Margarita Robles powiedziała, że rząd "będzie surowy, jeśli chodzi o sposób traktowania osób starszych".

Władze Madrytu poinformowały, że lodowisko w centrum handlowym Palacio de Hielo zostanie użyte jako kostnica dla zmarłych zakażonych koronawirusem. Liczba zakażonych w stolicy Hiszpanii wzrosła do ponad 10 tysięcy, a zmarło ponad 1200 osób - poinformowały w poniedziałek władze.

95 procent ofiar śmiertelnych koronawirusa SARS-CoV-2 w Hiszpanii ma ponad 60 lat. Najmłodsi zakażeni koronawirusem, którzy zmarli, byli w wieku od 10 do 19 lat - podało hiszpańskie ministerstwo zdrowia.

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez wezwał Unię Europejską, aby opracowała "nowy plan Marshalla". Miałby służyć odbudowie gospodarki na Starym Kontynencie i usprawnieniu walki z pandemią koronawirusa.

W związku z epidemią Hiszpanie nie mogą wychodzić z domów, poza uzasadnionymi przypadkami.

Od poniedziałku do wtorku w Hiszpanii zmarły 182 osoby zakażone koronawirusem. To rekordowy wzrost śmiertelności w ciągu jednej doby w tym kraju. Łącznie w Hiszpanii zmarło już 491 osób.

Łącznie w kraju tym zakażonych jest już prawie 8 tysięcy osób, a 291 nie żyje.

Samoloty brytyjskiego przewoźnika Jet2 zawróciły do Wielkiej Brytanii w trakcie lotu do Hiszpanii. Powodem tego była decyzja władz firmy o natychmiastowym zawieszeniu wszystkich lotów do Hiszpanii.

Stan zagrożenia epidemicznego w Hiszpanii został zatwierdzony na sobotnim posiedzeniu Rady Ministrów. Premier Pedro Sanchez wyjaśnił, że decyzja ta ma związek z szybkim rozprzestrzenianiem się koronawirusa w kraju. W nocy z czwartku na piątek potwierdzono obecność COVID-19 w organizmie kolejnej minister w gabinecie Pedra Sancheza, a także u szefa prawicowej partii Vox, Santiago Abascala.

Rozprzestrzenianie się koronawirusa w Hiszpanii doprowadziło do rekordowego zainteresowania oglądaniem mszy świętych w telewizji. Oczekuje się, że wraz z dyspensą na udział w niedzielnej liturgii, wydanej przez biskupów kilku diecezji, liczba widzów będzie rosnąć.

Ministerstwo zdrowia Hiszpanii potwierdziło w piątek dwa nowe zgony z powodu koronawirusa. Nowymi ofiarami epidemii są 87-letni pacjent szpitala w Saragossie i 76-letni mieszkaniec jednego z madryckich domów spokojnej starości.

Turyści objęci kwarantanną w hotelu na Teneryfie mają prawo opuścić hotel i hiszpańską wyspę, jeśli wynik testu na obecność koronawirusa w ich organizmie jest negatywny. Goście H10 Costa Adeje Palace przebywają w izolacji od poniedziałku 24 lutego, kwarantannę początkowo zapowiadano na dwa tygodnie.

Pierwsze urodziny syna mieli obchodzić już w domu, w brytyjskim Hertforshire. Ich plany pokrzyżował jednak koronawirus, stwierdzony u czworga gości w hotelu na Teneryfie.

Duży hotel na Teneryfie z około tysiącem osób został objęty kwarantanną w związku z odkryciem koronawirusa u dwojga turystów z Włoch.

Hiszpański tenor Placido Domingo, oskarżany przez 20 kobiet z USA o molestowanie seksualne, zwrócił się do swych ofiar z prośbą o przebaczenie. "Biorę odpowiedzialność za swe czyny" - oświadczył 79-letni tenor, który do tej pory zaprzeczał prawdziwości zarzutów.