dzieci

dzieci

Діти сиві від стресу

Навіть у Сомалі існує спеціальний список людей, яких – згідно зі звичаєвим правом – не можна вбивати списом. А на першому місці – діти, – каже кримінолог і міжнародний суддя Даріуш Сєліцький. В Україні, схоже, жоден закон не захистить молодь від путінського режиму. Від смерті, від насильства, у тому числі сексуального, від викрадення. 

Dzieci siwe ze stresu

Nawet w Somalii obowiązuje specjalna lista osób, które - zgodnie z prawem zwyczajowym - nie mogą zginąć od włóczni. A na pierwszym miejscu są dzieci - mówi kryminolog i sędzia międzynarodowy Dariusz Sielicki. W Ukrainie żadne prawo zdaje się nie chronić najmłodszych przed reżimem Putina. Przed śmiercią, przed przemocą, także seksualną, przed porwaniami. 

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Niemal trzy lata od inwazji Rosji na Ukrainę społeczności szkolne przywykły do obecności uchodźców w klasach, a ci uczą się już w 58 procentach szkół. - Traktujemy ich jak Polaków - mówią z dumą nauczyciele. Ale właśnie to rodzi kolejne problemy. Bo - jak zauważają eksperci - uczniowie z Ukrainy "nie są i nie mają być Polakami". A trwająca dyskusja o 800 plus nie pomaga w budowaniu dobrych relacji.