dzieci

dzieci

Uzna pani śmierć syna. Pomniczek postawi

Nie ma Mateusza. Nie ma ciała Mateusza. Jest jego świeży portret. Bo rodzice chłopca wciąż nie wierzą, że nie żyje, choć za jego zabójstwo dwóch młodych mężczyzn (wychowanków sióstr boromeuszek) odsiaduje 25-letnie wyroki. Mateusz zaginął, kiedy miał 8 lat. Dziś miałby 26 lat. Proces jego rzekomych zabójców był poszlakowy.

Giną bez śladu albo giną, bo nie chcą już żyć

- Mam bardzo wielu młodych pacjentów i pacjentek, którzy nie sprawiają żadnych problemów wychowawczych. Niektórzy są prymusami, rodziców rozpiera duma. A jednak ci młodzi ludzie okaleczają się i myślą o samobójstwie - mówi Bożena Łojko, psychotraumatolożka. Co roku w Polsce ponad sto osób nieletnich przepada bez śladu. Dziś, 25 maja, obchodzimy Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego.

Ninę reanimowano 17 razy, ale na końcu świata znalazła się teraz. "Dla was jesteśmy gorsi ludzie"

- Jak prezydent Opola idzie na spacer z dzieckiem, to nie myśli o tym, że gdzieś są schody albo dziura w chodniku, prawda? A ja myślę. Bo moje niepełnosprawne dziecko chodzi w ortezach, wiele innych dzieci jeździ na wózkach - mówi Agnieszka, matka 21-letniej Niny. Władze Opola nowy oddział szkoły specjalnej szykują w budynku, do którego z przystanku jest ponad pół kilometra, a wokół brud, hałas pociągów i schronisko z ujadającymi psami. Na oficjalnym profilu prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego pojawił się filmik, w którym miejski urzędnik nazywa rodziców "kulfonami". - Jak się nie podoba, to nie zapisywać - kończy swoją wypowiedź.