Afery mailowej ciąg dalszy i minister Michał Dworczyk znów w centrum uwagi. Wyciekły zdjęcia podglądu domniemanej skrzynki mailowej oraz informacje o odebranych i wysłanych wiadomościach wraz z ich tytułami, odbiorcami i nadawcami. Tym razem nie z prywatnej, a z sejmowej skrzynki szefa kancelarii premiera. Czy nieuprawnione osoby miały dostęp także do służbowej skrzynki ministra? Michał Dworczyk milczy, a ABW wskazuje, że to działania na zlecenie rosyjskich służb specjalnych, które jest częścią operacji dezinformacyjnej przeciwko Polsce. Dawid Rydzek.