Organizacje humanitarne dostarczały do Afganistanu żywność, leki, sprzęt medyczny, a nawet chlor do oczyszczania wody. Z ich wsparcia korzystała niemal połowa mieszkańców kraju. - Pierwszym dużym testem dla nowego rządu powołanego przez talibów będzie to, czy wpuszczą i przekażą pomoc potrzebującym bez haraczy i innych "podatków" - pisze dla tvn24.pl Wojciech Wilk z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. Pomoc, która jego zdaniem, bez politycznego zainteresowania krajów NATO, będzie malała.