CBA

CBA

CBA ujawnia dowody na temat prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego

Prokuratura złożyła wniosek o zastosowanie aresztu, ale sąd się nie zgodził. Dzień później CBA opublikowało nagranie, mające być dowodem w śledztwie dotyczącym korupcji. Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński, który usłyszał zarzuty, mocno protestuje przeciwko temu, co jeszcze przed rozpoczęciem procesu robi z materiałem dowodowym CBA. Maciej Zalewski.

Wpłacił 17 tysięcy na kampanię Adama Bielana, został dyrektorem w spółkach i doradcą w NCBR

24-letni Ignacy Bobruk wpłacił w 2019 roku ponad 17 tysięcy złotych na kampanię wyborczą Adama Bielana. Po zdobyciu mandatu europosła przez Bielana Bobruk został jego asystentem, a także wicedyrektorem w Giełdzie Papierów Wartościowych i dyrektorem w CPK. Od 2023 roku jest z kolei doradcą dyrektora NCBR z pensją 24 tysięcy złotych. W NCBR odpowiada m.in. za spółkę Akces NCBR z budżetem 250 mln, której siedziba została przeniesiona do Radomia - to okręg wyborczy Adama Bielana.

"Nie da się tu dłużej uczciwie pracować". Masowa ucieczka funkcjonariuszy CBA. W tle finanse i polityka

Z Centralnego Biura Antykorupcyjnego odejdzie w tym roku na emerytury od dwustu do trzystu funkcjonariuszy spośród około 1,2 tysiąca wszystkich zatrudnionych - wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Oficjalnie biuro nie chce przekazać informacji o liczbie odejść, choć dotąd była to informacja publiczna. Jak odkryliśmy, bliscy współpracownicy szefa CBA tuż po przejściu na emeryturę są zatrudniani jako cywile i dzięki temu zarabiają podwójnie. - Ta służba upadła. Nie liczą się informacje o korupcji, tu liczy się kalendarz ze zdjęciem szefa - tłumaczy przyczyny odejść jeden z agentów, który też niebawem kończy służbę.

Inwigilacja Krzysztofa Brejzy Pegasusem. "Sądowi powinny zapalić się wszystkie ostrzegawcze lampki"

Zgoda warszawskiego sądu dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego na kontrolę operacyjną Krzysztofa Brejzy potwierdza ustalenia Citizen Lab o zainfekowaniu telefonu polityka Platformy Obywatelskiej systemem Pegasus - wynika z ustaleń reporterów "Superwizjera" TVN. - Sąd, wydając tę zgodę, wskazał przepis stworzony dla CBA do inwigilacji takim oprogramowaniem - oceniają prokuratorzy, którzy mają doświadczenie w przebiegu nadzoru nad stosowaniem kontroli operacyjnej. Sąd odpowiada, że Biuro nie informowało, jaką metodą będzie inwigilować i że żadna służba nie jest zobligowana, by o tym informować.