Premier Donald Tusk zapropnował zmiany w prawie dotyczące karania pijanych kierowców m.in. utrata prawa jazdy na minimum 3 lata, bezwzględne więzienie dla recydywistów, obowiązkowy alkomat w każdym samochodzie. "Musimy uświadomić społeczeństwu, że każdy, kto siada po alkoholu za kółkiem, jest potencjalnym mordercą." - mówił Mariusz Kamiński, poseł PiS. "Wszyscy jesteśmy równi na drodze - problemu pijanych kierowców nie wolno upolityczniać." - komentowała Beata Bublewicz, posłanka PO, przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Śródmiejski radny Platformy, Daniel Łaga i Akcja Katolicka parafii Matki Bożej Częstochowskiej na Powiślu chcą upamiętnić pierwszą mszę, odprawioną przez Jana Pawła II w Warszawie po zmianie ustroju. W Parku Agrykola miałby stanąć w tym celu specjalny obelisk, będący ostatnim projektem zmarłego przed dwoma laty architekta, Stefana Kuryłowicza. Inwestycję chcą jednak zablokować radni Twojego Ruchu. Jak mówił Grzegorz Walkiewicz z tego ugrupowania, w Śródmieściu jest już kilka punktów upamiętniających polskiego papieża, a pieniądze na obelisk - czyli około 160 tysięcy złotych - można zainewstować lepiej. Odpowiedział mu radny Łaga, podkreślająć, że o upamiętnienia papieskiej mszy z 1991 roku prosili sami mieszkańcy warszawskiego Powiśla.

Fundacja Feminoteka wyliczyła,że Kościół Katolicki wziął 61,5 mln złotych dotacji unijnych na projekty, które powinny wspierać "gender" i zażądała by Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła czy pieniądze zostały wydane zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej. "Biorąc pieniądze z Unii trzeba przestrzegać zasad. Kościół przez prawie 25 lat po transformacji przyzwyczaił się do tego, że może bezprawnie wyłudzać od państwa polskiego pieniądze. Czy to z samorządów, czy z budżetu centralnego." - mówiła Joanna Senyszyn, eurodeputowana z SLD. "Trzeba jasno rozróżnić dwie sprawy, ideologię gender, którą feministki, którą forsować od zasad prawa unijnego." - nie zgadzał się Marian Piłka z Prawicy Rzeczypospolitej.

Jak walczyć z pijanymi kierowcami? Premier Donald Tusk zapowiada pakiet rządowych rozwiązań w tej sprawie. Ale opozycja domaga się zaostrzenia kar już istniejących. - Polskie prawo jest jednym z najbardziej restrykcyjnych, ale problem leży w orzecznictwie. Sądy zbyt często zawieszają wykonanie kary - mówi Janusz Popiel, prezes Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych "Alter Ego". - Dla recydwywistów trzeba zastosować bardzo wysoką karę finansową, jaką na przykład jest konfiskata samochodu - uważa Andrzej Dera z Solidarnej Polski.

Do Sejmu trafił projekt ustawy nowelizującej kodeks pracy tak by zakazać handlu w niedzielę. Komitetowi Inicjatywy Ustawodawczej "Wolna Niedziela"udało się zebrać 114 tysięcy podpisów. "Nakazami i zakazami nie tworzy się wolnego społeczeństwa. Ludzie jeśli nie będą chcieli kupować, tylko będą chcieli odpoczywać, to nie będą chodzić do sklepu" - komentował Adam Szejnfeld, poseł PO. "Nasz projekt w przeciwieństwie do poprzednich propozycji zmian, zwraca uwagę nie tylko na aspekt religijny sprawy, ale równieź społeczny i gospodarczy." - tłumaczył Krzysztof Steckiewicz, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Wolna Niedziela".

Na skutek tragicznego wypadku w Kamieniu Pomorskim, gdzie pijany 26-letni kierowca zabił 6 osób politycy powracają do tematu zaostrzenia kar dla pijanych kierowców. Z różnych stron politycznych płyną różne propozycje, m. in - zwiększenia maksymalnego wyroku z 15 do 25 lat więzienia, dożywotnie odebranie prawa jazdy, konfiskata auta. - Jeżeli podniesiemy tylko kary, to za rok się spotkamy i będziemy mieć takie same problemy. Ja proponuję egzekwowanie tego prawa, które jest - mówi prof. Monika Płatek, karnistka z Uniwersytetu Warszawskiego. - Możemy nic nie robić i za rok również spotkamy się z tym samym problemem - odpowiada Beata Kempa z Solidarnej Polski.

Członkinie rosyjskiej grupy Pussy Riot mocą amnestii zostały wypuszczone na wolność. W łaskę Wladimira Putina nie wierzy jednak feministka, prof. Anna Nasiłowska - To jest decyzja wizerunkowa przed olimpiadą w Rosji, przed igrzyskami, na które wydano bardzo dużo pieniędzy. Natomiast polityki rosyjskich władz broni Wladimir Kirianow - Geje i lesbijki w Rosji żyją tak samo jak w Stanach Zjednoczonych czy w Polsce, chodzi jedynie o niepotrzebną propagandę.

Nie cichną protesty dotyczące hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. Stowarzyszenie "Otwarte klatki" nagrało drastyczny film, przedstawiający warunki, w jakich przetrzymywane są zwierzęta. - W dużej mierze opinia publiczna w Polsce jest przeciwko hodowli zwierząt na futro, mam nadzieję, że zakaz, jeśli się pojawi, jeszcze wpłynie na odbiór ludzi, którzy będą jeszcze bardziej przeciwni kupowaniu futer - twierdzi przedstawiciel "Otwartych klatek" Paweł Rawicki. Hodowca norek, poseł Andrzej Piątak, zwraca uwagę na korzyści ekonomiczne hodowli - Cała produkcja jest sprzedawana w Chinach, jest to naprawdę jedna z niewielu gałęzi przemysłu, rolnictwa, gdzie my eksportujemy coś do Chin.

Europosłanka SLD Joanna Senyszyn przekonuje, że "przemoc fizyczna uzależnia, a najgorsze jest to, że wobec dzieci często stosowana jest też przemoc psychiczna". W podobnym tonie wypowiadał się europoseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański, który dodał, że "w Polsce mamy do czynienia z ogromną patologią".

Mateusz Szczurek to najmłodszy w historii III RP, przyszły minister finansów. "Mamy tu człowieka dobrze wykształconego w Polsce i za granicą, który pół życia spędził w gospodarce" - ocenia Adam Szejnfeld z Platformy Obywatelskiej. Zdaniem Beaty Kempy, na Mateusza Szczurka czeka niełatwe zadanie. "Mamy dziś duży problem i nowy minister będzie musiał się zmierzyć z olbrzymim długiem" - ocenia posłanka Solidarnej Polski.

Chłopcy bawiący się lalkami a dziewczynki samochodami - powstał projekt "Równościowe przedszkole", który ma pomóc dzieciom w kształtowaniu postaw równości. Zdaniem Joanny Piotrowskiej jego celem jest "uwrażliwienie na różnorodność" i walka ze stereotypami. Małgorzata Terlikowska obawia się, że jest to "robienie dzieciom wody z mózgu".

Aktywiści Greenpeace, którzy wdarli się na dach ministerstwa gospodarki, protestowali w związku z rozpoczynającym się szczytem węglowym w Warszawie. Ich zdaniem, Polska powinna rezygnować z energii pozyskiwanej z węgla na rzecz alternatywnych, bardziej ekologicznych źródeł. Jak mówił Iwo Łoś z Greenpeace Polska, większość elektrowni węglowych w Polsce jest przestarzała i zostanie w najbliższym czasie zamknięta. Jego zdaniem, to wielka szansa na modernizację naszej gospodarki. Jednak zdaniem posła Platformy, Marcina Święcickiego, takie inwestycje to olbrzymie koszty, Polska więc tym bardziej nie powinna być obciążana dodatkowymi opłatami klimatycznymi.

Całowanie pod tęczą - to happening, który odbył się wieczorem na Placu Zbawiciela. Uczestnicy nawoływali do większej tolerancji i obrony pokojowych symboli. - Czym innym jest tolerancja, a czym innym afirmacja wartości homoseksualnych - stwierdził w "Tak jest" Jacek Kurski. Krystian Legierski odpowiada - To wołanie o to, aby móc normalnie żyć.

Incydenty przed ambasadą Rosji w Warszawie oraz przed polską placówką w Moskwie po raz kolejny pokazały, jak napięte stosunki panują między oboma krajami. Gość programu "Tak jest", poseł Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk uważa, że prezydent Władimir Putin powinien przeprosić za atak rosyjskich nacjonalistów, skoro wcześniej podobny gest uczynił Bronisław Komorowski. Natomiast zdaniem dziennikarki Ludmiły Lwowy, skala obu incydentów jest zupełnie różna i nie można ich porównywać.

Po Marszu Niepodległości nadszedł czas na rozliczenia. Ruch Narodowy ogłasza wielki sukces, Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiada wyciągnięcie konsekwencji.

W trakcieMarszu Niepodległości doszło do zamieszek. Teraz nadszedł czas na szukanie winnych."To co mówi Jarosław Kaczyński jest groźne. Nie trzeba być w środku wydarzeń, żeby brać w tym niejako udział, by inicjować te wydarzenia." - mówiła Julia Pitera z PO. "Nie popadajmy w paranoję. Czyli jeżeli gdzieś spadnie meteoryt, to winą też obarczy się PiS?" - odpowiadał Jacek Sasin z PiS.

Połamane znaki, powybijane szyby, wyrwane płyty chodnikowe, zniszczone samochody - Warszawa po Dniu Niepodległości wygląda jak po ulicznej wojnie. "Było trzykrotne ostrzeżenie. Może nie do wszystkich ono dotarło, bo było głośno i było dużo ludzi, ale my wszystkie normy spełniliśmy" - tłumaczyła Ewa Gawor z Biura Zarządzania Kryzysowego miasta Warszawy, w sprawie decyzji dotyczącej rozwiązania "Marszu Niepodległości".

Posłowie odrzucili wniosek o referendum ws. 6-latków. Koalicja PO-PSL wygrała głosowanie. Z klubowej dyscypliny wyłamało się dwóch posłów Stronnictwa Eugeniusz Kłopotek i Andrzej Dąbrowski. A rodzice - inicjatorzy - będący na sali sejmowej nie kryli emocji. - Wstydzę się za zachowanie rodziców, bo rozumiem trochę ich obawy, ale postawa inicjatorów referendum była mocno demagogiczna - mówi Andrzej Halicki z PO. - Jeżeli nie chcemy referendum, którego chciało milion rodziców, to po co nam instytucja referendum? - pyta retorycznie Mariusz Antoni Kamiński z PiS.

Wynik głosowania o skierowanie do komisji wniosku o referendum ws. wprowadzenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków jest wciąż otwarty. PSL zdecydowało się wprowadzić dyscyplinę partyjną, bo trzech jej posłów zapowiedziało, że poprze wniosek. - Wierzę w rozsądek naszego koalicjanta i wierzę, że jutro podejmując decyzję będą mieć na celu dobro polskich dzieci - mówi Agnieszka Pomaska z Platformy Obywatelskiej. - PO upartyjnia dzieci, a przecież milion podpisów pod wnioskiem o referendum zostało zebranych przez rodziców, a nie działaczy PiS - krytykuje Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości.

Przed Centrum Sztuki Współczesnej doszło do protestu około 100 osób, które domagały się dymisji dyrektora placówki oraz usunięcia z wystawy kontrowersyjnego filmu "Adoracja". Oburzenie wywołała scena z nagim mężczyzną przytulającym się do figury Jezusa. - Jest to przykład słabej artystycznie pracy, nastawionej na prowokacje - stwierdza przeciwnik wystawy i równocześnie członek parlamentarnego zespołu ds. przeciwdziałaniu ateizacji Polski - Jan Dziedziczak. - W sztuce zawsze miesza się sacrum z profanum - broni pracy historyk filozofii - Kamil Sipowicz.